W środowych treningach Zniszczoł wygrał wewnętrzną rywalizację z Pawłem Wąskiem i to on uzupełnił skład biało-czerwonych na kwalifikacje, które zaplanowano na godzinę 17.30 w czwartek. Sam konkurs rozpocznie się o tej samej porze w piątek.
Chwilę grozy wywołał upadek Prevca, który podczas jednego ze skoków treningowych miał upadek. Przez problem z wiązaniem niedługo po wybiciu się z progu jedna z nart ustawiła się pod niewłaściwym kątem. Reprezentant gospodarzy stracił kontrolę i z dużą siłą uderzył o zeskok, a potem stoczył się jeszcze kilkadziesiąt metrów.
Słoweńcowi udzielono pomocy na miejscu, a następnie toboganem zwieziono do karetki, która zawiozła go do szpitala. Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) poinformowała w mediach społecznościowych, że wstępne badania nie wykazały poważnych obrażeń.
"Dobre wieści o Peterze Prevcu. Na szczęście skończyło się na potłuczeniach, które wywołują dyskomfort, i lekkim wstrząśnieniu mózgu. Pozostanie w szpitalu na obserwacji. Więcej informacji zostanie podanych jutro. Dużo zdrowia, Peter" - napisano.
Mistrzostwa w Planicy potrwają do niedzieli. W skokach, oprócz rywalizacji indywidualnej na dużym obiekcie, odbędzie się jeszcze konkurs drużynowy w sobotę.