Pierwsza sesja treningowa odbywała się w nieco innych warunkach. Wiele zespołów zdecydowało się wystawić kierowców testowych. Na starcie pojawiło się tylko 12 zawodników, którzy ścigają się w tym sezonie o punkty do klasyfikacji mistrzostw świata.
Robert Kubica wyjechał na twardych oponach i uzyskał czas 1:30:055. Później udało mu się poprawić jeszcze ten wynik na 1:29:534 i ze stratą +1.681 do Sergio Pereza zjechał do alei serwisowej. Większość kierowców wyjeżdżała na oponach średnich lub miękkich, co dawało im możliwość uzyskania lepszych czasów. Polak w pół godziny przejechał dziewięć okrążeń.
Po kilku minutach spędzonych z zespołem Kubica wrócił na tor. Polak wyjechał tym razem na miękkich oponach i od razu poprawił czas. Tym razem uzyskał czas 1.28.064 ze stratą 1.176 do Charlesa Leclerca, zajmował siódme miejsce. Później najlepszy czas wykręcił Lewis Hamilton.
Pod koniec sesji treningowej Robert Kubica poprosił zespół o możliwość przejechania jeszcze jednego szybkiego okrążenia na miękkich oponach. Polakowi jednak nie udało się poprawić czasu, ponieważ trafił na tłok związany z dużą liczbą kierowców i zakończył zmagania na 14. miejscu. Kubica przejechał 22 okrążenia.
Ostatecznie wszyscy uzyskali najszybsze okrążenie na miękkich oponach. Bardzo dobrze zaprezentował się Liam Lawson z Red Bulla, który zastępował Maxa Verstappena. Nowozelandczyk zajął piąte miejsce tuż za Sergio Perezem.