Wychodząc na murawę San Siro piłkarze AC MIlan znali już wynik poprzedniego spotkania, w którym prowadzące w tabeli SSC Napoli pokonało Atalantę Bergamo (świetna asysta Piotra Zielińskiego). Dlatego, aby utrzymać dystans do lidera, niemal od razu ruszyli do huraganowych ataków. Efektem tego było kilka składnych akcji i groźnych strzałów. Bartłomiej Drągowski miał mnóstwo pracy i co chwilę popisywał się paradami, ratując swój zespół przed utratą bramki.
Jednak w 21 minucie był bez szans. Ismael Bennacer posłał precyzyjne podanie do niepilnowanego Theo Hernandeza, który idealnie przyjął piłkę na klatkę piersiową i technicznym strzałem pokonał polskiego bramkarza.
Zawodnicy Spezii kilkukrotnie próbowali odpowiedzieć na straconego gola, ale ich ataki były nieskuteczne. Za to gospodarze dalej niepokoili defensywę rywala. Swoje szanse mieli m.in. Brahim Diaz, Rade Krunic i ponownie Theo Hernandez, ale Drągowski za każdym razem był na posterunku.
Upór godny mistrzów, trafienie Maldiniego
Po zmianie stron na chwilę do głosu doszli piłkarze gości. W 59 minucie doskonały strzał oddał Daniel Maldini, a piłka trafiła do siatki obok bezradnego CIpriana Tatarusanu. 21-latek to syn słynnego Paolo Maldiniego, który jest wypożyczony do Spezii właśnie z zespołu Rossonerich.
Dalej inicjatywę z powrotem przejęli zawodnicy AC Milan. W 65 minucie bramkę mocnym strzałem w górny róg zdobył Sandro Tonali, jednak po interwencji VAR i dopatrzeniu się faulu sędzia jej nie uznał. To jednak nie zniechęciło podopiecznych trenera Stefano Piolego. Była 89 minuta spotkania. Tonali tym razem popisał się świetną wrzutką w pole karne. Tam czekał już Olivier Giroud, który uderzył z powietrza i tym samym zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.
Chwilę później otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę za zdjęcie koszulki. Jednak nie miało to już żadnego wpływu na przebieg spotkania.
W zespole gości od początku spotkania wystąpili Bartłomiej Drągowski i Jakub Kiwior. Arkadiusz Reca wszedł na murawę w 54 minucie. Dzięki wygranej AC Milan wciąż zajmuje drugą lokatę w tabeli Serie A, a Spezia spadła na 17 pozycję.