Siatkarki ŁKS Łódź gładko wygrywają z Prometey w Lidze Mistrzyń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Siatkarki ŁKS Łódź gładko wygrywają z Prometey w Lidze Mistrzyń
LM siatkarek - Prometey - ŁKS 0:3
LM siatkarek - Prometey - ŁKS 0:3PAP
Siatkarki ŁKS Commercecon Łódź wygrały na wyjeździe z ukraińskim SC Prometey Dnipro 3:0 (25:20, 25:17, 25:23) w meczu 2. kolejki grupy E Ligi Mistrzyń. To pierwsze zwycięstwo mistrzyń Polski, które w kolejnym spotkaniu zmierzą się we Francji z mistrzem tego kraju, Volero Le Cannet.

Oba zespoły na inaugurację fazy grupowej Ligi Mistrzyń przegrały swoje spotkania. Łodzianki dość niespodziewanie uległy we własnej hali mistrzyniom Rumunii, CS Volei Alba Blaj 1:3. Zespół z Ukrainy nie miał większych szans w wyjazdowym starciu z Volero Le Cannet.

Od początku pojedynku rozgrywanego - ze względu na wojnę na Ukrainie - w rumuńskim Mioveni widać było lepsze umiejętności i większe doświadczenie siatkarek z Łodzi. 

ŁKS Commercecon w otwierającym secie m.in. za sprawą skuteczności Brazylijki Amandy Campos prowadził wyraźnie (16:12), ale po punktowej serii gospodyń przy zagrywce Turczynki Melisa Bukmen był remis 19:19. Końcówka była jednak popisem łodzianek. W ataku nie do zatrzymania była Włoszka Valentina Diouf. Dobrze funkcjonował też blok, a ważne punkty zdobywały Julita Piasecka i Kamila Witkowska.

Jeszcze lepiej podopieczne trenera Alessandro Chiappiniego spisywały się w drugiej partii. Wyróżniała się w niej Aleksandra Gryka, po której bloku na Bukmen ŁKS prowadził 12:6, a po ataku zmienniczki Anastazji Hryszczuk – 20:14. Piłkę setową dał przyjezdnym blok na Serbce Bojanie Milenković, a seta skończył atak Diouf.

Początkowo inicjatywa należała do łódzkiego zespołu też w trzecim secie, ale tym razem nie uniknęły przestoju, który wykorzystały gospodynie. Zespół z Dniepru objął prowadzenie 12:11 po autowym ataku Diouf. Gospodynie zwiększyły przewagę do trzech punktów (16:13), lecz dzięki dobrze funkcjonującemu blokowi ŁKS szybko odrobił straty (17:17). Później gra toczyła się punkt za punkt. Kluczowy dla losów seta i całego meczu okazała się punktowa zagrywka Piaseckiej, po której łodzianki prowadziły 24:23, a pierwsze zwycięstwo mistrzyń Polski w obecnych rozgrywkach LM przypieczętowała wybrana najlepszą zawodniczką meczu Diouf.

W kolejnym spotkaniu grupy E łódzieki Wiewióry zagrają 30 listopada na wyjeździe z Volero Le Cannet.

Sytuacja grupowa mistrzyń Polski po dwóch kolejkach
Sytuacja grupowa mistrzyń Polski po dwóch kolejkachFlashscore