Biało-czerwoni po dwóch z rzędu wygranych po tie-breakach z Niemcami i Holandią, w piątek mieli dzień wolny. W sobotę o godz. 13 zmierzą się z Amerykanami, a na zakończenie drugiego turnieju w niedzielę zmierzą się z reprezentacją Italii.
Pojedynek Włochów z Serbami zapowiadał się jako najciekawsze piątkowe wydarzenie w Lidze Narodów, tymczasem podopieczni Ferdinando De Giorgiego zwyciężyli nadspodziewanie gładko, a pierwszą partię wygrali do 11.
Dopiero drugie zwycięstwo w rozgrywkach zanotowali broniący tytułu Francuzi. W Orleanie przed własną publicznością pokonali Kubę 3:0.
Siedem najlepszych drużyn po fazie zasadniczej, a także Polska jako gospodarz niezależnie od uzyskanych wyników, wystąpi w turnieju finałowym, który odbędzie się w Gdańsku (19-23 lipca).