GKS Katowice rozbity przez Projekt, Barkom Każany Lwów pokonał LUK Lublin

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
GKS Katowice rozbity przez Projekt, Barkom Każany Lwów pokonał LUK Lublin
GKS Katowice rozbity przez Projekt, Barkom Każany Lwów pokonał LUK Lublin
GKS Katowice rozbity przez Projekt, Barkom Każany Lwów pokonał LUK LublinProjekt Warszawa
Siatkarze Projektu Warszawa nie okazali litości GieKSie w Katowicach, wygrywając mecz w trzech setach, zdecydowaną przewagą punktową. Większą niespodzianką był jednak piątkowy triumf Lwowa nad Lublinem.

W styczniu Projekt Warszawa co prawda gra w kratkę, ale w schemacie wygrana-porażka przyszedł czas na zwycięstwo. Na nieszczęście GKS-u Katowice to właśnie z nimi mierzyła się stołeczna ekipa w piątkowy wieczór i od pierwszych punktów widać było, że warszawianie przyjechali po komplet punktów.

Potężne ataki Andrzeja Wrony i Jurija Semeniuka sprawiły, że od startu pierwszego seta goście mieli co najmniej cztery oczka zapasu, a to dawało im luz i pozwalało na dalszą grę na wyższym biegu. Efektem było prowadzenie aż 16:7, po którym trudno było wyobrazić sobie powrót do gry. Szansą była seria błędów po stronie Projektu, ale tylko do stanu 16:12 trwało nadrabianie. Później goście odjechali ponownie i wygrali 25:18.

Koszmar zaczął powtarzać się ponownie, gdy po kilku wymianach drugiej partii było 6:0 dla Projektu. Dopiero seria czterech punktów Vasiny i Kvalena pozwoliła GieKSie część strat odrobić i dojść rywali na 11:8, tyle że wkrótce później podobną serię zaczął po drugiej stronie Bartłomiej Bołądź i zrobiło się 18:9. Raz jeszcze set był poza zasięgiem przy ograniczonych błędach po stronie projektu, przegrany przedwcześnie, a skończony wynikiem 25:14.

Po tak potężnych różnicach ostatnią deską ratunku był trzeci set, w którym GKS musiał się spiąć, poprawić skuteczność i złapać rytm. Częściowo się udało, po niebieskiej stronie siatki pojawiły się nerwy i Projekt zaczął im ulegać. Gospodarze utrzymali delikatną przewagę do momentu 19:18, ale później raz jeszcze katowiczanie się ugięli i błędami dali się wyprzedzić. Szalpuk i Tillie wykorzystali przysługę, a błąd Jarosza na zagrywce zamknął seta i cały mecz wynikiem 25:21, 3:0 dla Projektu.

Lwów lepszy od Lublina w drugim meczu piątku

Mniej jednostronny, ale bardziej nieoczekiwany przebieg miał wcześniejszy pojedynek Barkomu Każany Lwów z LUK Lublinplusliga. Nominalni gospodarze z Ukrainy po fatalnej serii czterech porażek z rzędu – nawet z Czarnymi Radom – przemogli fizycznie i psychicznie zdecydowanie silniejszego rywala.

Pierwsze dwa sety wygrali na przewagi (w tym drugi aż 37:35!), w trzecim nie zdołali dogonić lublinian, ale w czwartym ponownie do nich należał finisz. Raz jeszcze z równowagi 25:25 zdołali wyjść zwycięsko i zgarnęli komplet punktów.