Polska otrzymała "dziką kartę" do turnieju finałowego Billie Jean King Cup

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polska otrzymała "dziką kartę" do turnieju finałowego Billie Jean King Cup
Rok temu Magda Linette dzielnie walczyła o awans Polski do półfinału w turnieju Billie Jean King Cup
Rok temu Magda Linette dzielnie walczyła o awans Polski do półfinału w turnieju Billie Jean King CupPAP
Reprezentacja Polski otrzymała dziką kartę od Międzynarodowej Federacji Tenisowej i zagra w turnieju finałowym Billie Jean King Cup. Polki gładko przegrały eliminacje z Kazachstanem, ale wtedy musiały radzić sobie bez Igi Świątek.

Reprezentacja Polski powalczy o zwycięstwo w turnieju drużynowym Billie Jean King Cup 2023. Będzie to jubileuszowa 60. edycja tego turnieju. Polki przegrały w kwalifikacjach z Kazaszkami, ale Polski Związek Tenisowy wystąpił do Międzynarodowej Federacji Tenisowej o „dziką kartę” i to właśnie do Polski trafiło to miejsce.

Rok temu triumfowały Szwajcarki, które w finale pokonały Australijki. Polki zakończyły zmagania na fazie grupowej, gdzie przegrały z Czeszkami i Amerykankami. Udział w turnieju singlowym brały Magda Linette i Magdalena Fręch, zabrakło Igi Świątek, która odczuwała zmęczenie po turnieju WTA Finals. 

Turniej finałowy Billie Jean King Cup zostanie rozegrany w dniach 7-12 listopada w Sewilli. Będzie to trzecia edycja tych zawodów według nowego formatu. 12 zespołów zostanie podzielonych na cztery grupy, a do półfinału awansują najlepsze reprezentacje z każdej grupy.

Zapewniony udział w Billie Jean King Cup miały Szwajcarki (zwyciężczynie z 2022 roku) oraz Australijki (finalistki z 2022 roku). Dziewięć nacji wywalczyło przepustkę do finału przez kwalifikacje: Kanada, Czechy, Francja, Niemicy, Włochy, Kazachstan, Słowenia, Hiszpania i USA. Do tego grana z „dziką kartą” dołączyły właśnie reprezentantki Polski.