Zenden dla Flashscore: Gakpo to wielki talent, na Nopperta mógł postawić tylko Van Gaal

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Zenden dla Flashscore: Gakpo to wielki talent, na Nopperta mógł postawić tylko Van Gaal
Zenden dla Flashscore: Gakpo to wielki talent, na Nopperta mógł postawić tylko Van Gaal
Zenden dla Flashscore: Gakpo to wielki talent, na Nopperta mógł postawić tylko Van Gaal
Profimedia
Była gwiazda reprezentacji Holandii komentuje wygraną rodaków z Senegalem, chwalą zwłaszcza młodą gwiazdę wychowaną w jego PSV Eindhoven.

Urodzony w Holandii, ale znany z doświadczeń zagranicznych, Boudewijn Zenden żyje piłką w każdej sekundzie życia, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego rolę jako trenera młodzieży w PSV Eindhoven, gdzie się wychował.

Mając 54 występy dla Oranje, były pomocnik komentuje pierwszy mecz kadry Louisa Van Gaala przeciwko Senegalowi. Chwali zwłaszcza Gakpo, którego gol przełamał bezbramkowy impas.

Jego Holandia miała problem z wygraną, polegała na doświadczeniu.

Oglądałem trochę nieśmiałą Holandię, gdy mieli piłkę. Sporo tracili przy łatwych zagraniach, bardziej komfortowo grało im się bez piłki. To sprzeczność, historyczny paradoks dla Holandii, która nie lubi grać z kontry. Może nerwy wzięły górę, biorąc pod uwagę pierwszy mecz.

Czyli bardziej cyniczna niż piękna Holandia...

W turnieju pokroju mistrzostw świata trzeba zacząć dobrze, to znaczy zwycięstwem. To prawda, że Holendrzy zawsze chcą dobrze grać, ale lepiej jest wygrać niż grać dobrze. Koniec końców liczą się wyniki, a nie przebieg meczu. Bo jeśli zagrasz pięknie i przegrasz pierwszy mecz, kwalifikacja dalej staje się skomplikowana. A to 2:0 jest dobrym wynikiem, dającym pewność na kolejny mecz – przeciwko Ekwadorowi – który może być pojedynkiem o pierwsze miejsce w grupie.

Co daje ta wygrana, poza kompletem punktów?

Myślę, że od tego momentu będą grać już tylko lepiej. Było już coś widać w drugiej połowie, gdy odwrócili mecz. Wprowadzenie Depaya za Janssena było słuszne, a ogólnie zmiany okazały się solidne, zespół nie stracił wyrazu z wejściem rezerwistów, nawet jeśli punkt zwrotny nastąpił wraz z Gakpo nieco później...

Trafił jak typowy napastnik, choć wcale nim nie jest.

To prawda, ale jest zawodnikiem, który się adaptuje. Widział intencję Frenkiego de Jonga i był zdeterminowany, by przeciąć krosowe podanie.

Decyzja o skupieniu na młodym walczaku jest typowa dla trenera jak Van Gaal. Czułeś, że właśnie Gakpo może zdecydować o losach meczu?

Szczerze, tak, choć byłem zaskoczony, że startował jako środkowy ofensywny pomocnik. Widywałem go w PSV i tam częściej był na skrzydle lub jako drugi napastnik. Ale trzeba też pamiętać, że w tym sezonie w PSV to on spowodował najwięcej bramek (13 goli i 17 asyst – przyp. red.).

Co jeszcze powinniśmy wiedzieć o 23-latku, który już okazuje się fundamentalny dla Holandii?

Znam go bardzo dobrze, biorąc pod uwagę rozegranie całej młodzieżowej kariery w PSV. Zawsze wyróżniał się umiejętnościami technicznymi, a teraz stał się dojrzałym i kompletnym napastnikiem.

A drugi kluczowy zawodnik, Memphis Depay, wszedł z ławki.

Dochodzi do siebie po kontuzji, ale od razu dopadł do piłki. Potrzebuje jeszcze czasu na pełnie formy, ale fakt, że już gra, dobrze wróży. Wiem, że chciałby grywać więcej, ale nie ma co go forsować, skoro przyda się później.

Pierwszą ważną szansę miał Frenkie De Jong, który nie dał rady sam na sam z bramkarzem. Może wciąż brakuje mu śmiałości…

Gdyby strzelił w pierwszej połowie, cały mecz byłby inny. A jemu się nie udało. Nie wiem, czy można nazwać go nieśmiałym, bo potrafi decydować o losach meczu. Choć jednocześnie jest prawdą, że jeśli masz jakąś naturę, to już jej nie zmienisz. Gol by go odblokował mentalnie, ale jestem pewien, że nadaje się do prowadzenia tego zespołu.

A co z Noppertem, niespodziewanym wyborem Van Gaala na pozycji bramkarza?

To typowe zagranie Louisa. Jest bardzo wysoki, ale udowodnił już, że potrafi też świetnie czuć niskie piłki. Ma już 28 lat, więc nie jest zbyt młody, a w wyjściowym składzie znalazł się nie zagrawszy wcześniej żadnego meczu w kadrze. Tylko Van Gaal wpada na takie posunięcia.

Ta reprezentacja może też liczyć na topowych obrońców w postaci De Ligta i Van Dijka. To obecnie główna siła?

Trzeba zacząć od tego, że De Ligt nie zagrał najlepiej w pierwszym meczu. Jak cała Holandia, on powinien pokazywać się już tylko lepiej. Nie zapominajmy też o Aké, obecnie stałym punkcie Manchesteru City, który doskonale uzupełnia tę dwójkę.