Walcząc o rekordowy 15. tytuł Ligi Mistrzów, obecni mistrzowie Hiszpanii i Europy odrobili w pierwszym meczu dwubramkową stratę, wygrywając ostatecznie 5:2 na Anfield w poprzednim miesiącu.
Ancelotti powiedział na konferencji, że jego zawodnicy nie zapomną, że w trakcie meczu musieli odrabiać dwubramkową stratę, aby wywalczyć zwycięstwo i że Liverpool jest w stanie zrobić zamieszanie w trakcie środowego meczu na Santiago Bernabeu.
"Z psychologicznego punktu widzenia wydaje mi się, że ten mecz będzie bardziej skomplikowany dla nas, niż dla Liverpoolu" - powiedział Ancelotti na konferencji prasowej.
"Liverpool od pierwszej minuty będzie robił wszystko, by osiągnąć jak najlepszy wynik, bez względu na wszystko. Patrząc od tej strony wynik pierwszego meczu powoduje w nas niepewność. Postaramy się zagrać najlepiej jak potrafimy od pierwszej minuty, ale będziemy mieli więcej wątpliwości i będziemy musieli zachować więcej odpowiedzialności niż rywal" - mówił szkoleniowiec Realu.
Świeżo w pamięci Ancelottiego jest ćwierćfinał z poprzedniego sezonu przeciwko Chelsea, kiedy Real wygrał pierwszy mecz na wyjeździe 3:1, a u siebie przegrywał już 0:3 i musiał walczyć, by zapewnić sobie wynik 2:3, który dał im awans do półfinału.
"Wciąż mamy z tyłu głowy mecz z Chelsea. Pomoże nam to zagrać w środę w inny sposób. Nie będziemy grać zamkniętego meczu, ale zagramy naszą najlepszą ofensywną piłkę nożną. Zawodnicy to rozumieją. Dlatego myślę, że będzie to otwarty mecz" - powiedział Ancelotti.
"Będziemy musieli grać dobrze w obu tych aspektach: defensywie i ofensywie. Ale myślimy bardziej o atakowaniu" - powiedział Włoch.
Antonio Rudiger, który był zawodnikiem Chelsea w poprzednim sezonie, zgodził się ze swoim szkoleniowcem co do postawy, jaką musi przyjąć drużyna. "Musimy podejść do meczu bardziej skoncentrowani niż na Anfield. Nie możemy sobie pozwalać na zasypianie, widzieliśmy co się wtedy stało" - powiedział Niemiec.
"Kiedy grasz przeciwko Realowi Madryt, czujesz coś innego w atmosferze na Santiago Bernabeu. Dla mnie to zaszczyt być tutaj i grać z takimi zawodnikami jak Karim Benzema czy Luka Modrić. Damy z siebie wszystko, by awansować" - zakończył Rudiger.