Djoković z ogromną przewagą nad Alcarazem. Hurkacz z minimalnym awansem

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Djoković z ogromną przewagą nad Alcarazem. Hurkacz z minimalnym awansem

Djoković z ogromną przewagą nad Alcarazem. Hurkacz z minimalnym awansem
Djoković z ogromną przewagą nad Alcarazem. Hurkacz z minimalnym awansemAFP
Po zakończeniu US Open opublikowano najnowszy ranking ATP. Do najważniejszej zmiany doszło oczywiście na prowadzeniu, które ponownie objął zwycięzca z nowojorskiej imprezy Novak Djoković.

O objęciu prowadzenia w rankingu przez Serba było wiadomo już od kilkunastu dni. Djoković nie brał udziału w poprzedniej edycji US Open ze względu na zakaz wjazdu do Stanów Zjednoczonych osób niezaszczepionych na Covid-19, więc w tym roku mógł tylko zyskać rankingowe punkty. Szybko zdobył ich wystarczająco dużo, by mieć pewność, że zajmie pierwsze miejsce w rankingu. 

Ostatecznie doszedł aż do finału turnieju, w którym pokonał Daniiła Miedwiediewa, przez co zdobył aż 2000 punktów, a Alcaraz poległ w półfinale, przez co obecnie traci do Serba aż 3260 oczek. Djoković zaczął dziś 390. tydzień panowania w męskim tenisie. Na trzecim miejscu w rankingu utrzymał się Miedwiediew, a na kolejnych lokatach w czołówce nie doszło do wielu zmian.  

Minimalny awans zanotował z kolei Hubert Hurkacz, który nie zaprezentował się z najlepszej strony w Nowym Jorku, gdzie odpadł już w drugiej rundzie. Mimo to wyprzedził jednak Camerona Norriego, który zajmował miejsce tuż przed Polakiem. Tym samym wrocławianin zaliczył skok z 17. na 16. pozycję. 

Czołówka rankingu ATP:

1. Novak Djoković (Serbia) - 11795 pkt

2. Carlos Alcaraz (Hiszpania) - 8535

3. Danił Miedwiediew (Rosja) - 7280

4. Holger Rune (Dania) - 4710

5. Stefanos Tsitsipas (Grecja) - 4615

6. Andriej Rublow (Rosja) - 4515

7. Jannik Sinner (Włochy) - 4465

8. Taylor Fritz (USA) - 3955

9. Casper Ruud (Norwegia) - 3560

10. Alexander Zverev (Niemcy) - 3030