Dobry mecz Ponitki w Eurolidze, jednak Panathinaikos znów przegrał

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Dobry mecz Ponitki w Eurolidze, jednak Panathinaikos znów przegrał

Dobry mecz Ponitki w Eurolidze, jednak Panathinaikos znów przegrał
Dobry mecz Ponitki w Eurolidze, jednak Panathinaikos znów przegrałProfimedia
W niedzielny wieczór Mateusz Ponitka zagrał swój kolejne spotkanie w najlepszych europejskich rozgrywkach. Jego Panathinakos Ateny przegrał jednak szósty mecz z rzędu w Eurolidze, tym razem z Fenerbahce Stambuł. Turecki zespół wygrał 94:88.

Sam Ponitka statystycznie może jednak zapisać sobie to spotkanie do udanych. Lider reprezentacji Polski spędził na parkiecie 32 minuty, w trakcie których rzucił 14 punktów. Największe wrażenie w jego przypadku robi jednak liczba zbiórek.

Osiągnął on bowiem double-double. Mało tego, zrobiłby to nawet wtedy, gdyby zaliczyć mu jedynie piłki zebrane w ofensywie. Było ich bowiem aż dziesięć, co jest bardzo rzadkim wynikiem dla zawodników jego wzrostu i grających na jego pozycji. Dodając do tego dwie zbiórki na bronionej tablicy, łącznie miał ich on 12. 

Najważniejszą z nich miał przy stanie 78:78, gdy zebrał piłkę w ofensywie po niecelnym rzucie Dwayne'a Bacona, po czym rzucał na zwycięstwo dla swojej drużny. Akcja mu się nie powiodła, przez co doszło do dogrywki, w której Grecy okazali się gorsi. Polak na swoim koncie zapisał także trzy asysty.

Dla jego zespołu była to szósta porażka z rzędu w Eurolidze. W tabeli Panathinakos zajmuje przedostatnie miejsce, mając na koncie sześć zwycięsw i aż dwanaście porażek.