Gębala zagra z Włochem Ebnerem w jednej drużynie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Gębala zagra z Włochem Ebnerem w jednej drużynie
Gębala zagra z Włochem Ebnerem w jednej drużynie
Gębala zagra z Włochem Ebnerem w jednej drużynieProfimedia
Piłkarz ręczny Maciej Gębala od przyszłego sezonu Bundesligi będzie grał w SC DHfK Lipsk wspólnie z bramkarzem Domenico Ebnerem. Najpierw obaj, już w czwartek, staną naprzeciw siebie w meczu kwalifikacji Euro 2024 Włochy - Polska.

"Włosi prezentują trochę styl niemiecki. Grają bardzo agresywnie w obronie. Dużą skupiają się na grze jeden na jednego. Mają dobrego obrotowego Andreę Parasiniego, który dużo biega do kontry. Będziemy musieli zamknąć środek w defensywie" - powiedział PAP Gębala, dla którego występ przeciw Włochom będzie już 90. w barwach biało-czerwonych.

Polski obrotowy, zdobywca 109 bramek dla reprezentacji, nie spodziewa się wielu długich, trudnych zagrań ze strony rywali. Raczej będą to podania "na kontakcie".

Gębala z zespołu rywali wyróżnił również bramkarza Ebnera. Obaj zawodnicy od przyszłego sezonu będą klubowymi kolegami. Niedawno zespół Lipska podejmował w ligowym meczu Hannover-Burgdorf, w którym występuje Włoch. "Zagrał dobry mecz, widać, że jest w formie. Dobrze prezentuje się w pierwszej linii. Analizę jego gry pozostawiam naszemu trenerowi od bramkarzy Marcinowi Wicharemu" - podsumował.

Ebnera chwalił również najskuteczniejszy z powołanych kadrowiczów przez trenera Marcina Lijewskiego na najbliższe mecze, Arkadiusz Moryto (466 goli). Reprezentacyjny skrzydłowy, który niedługo będzie świętował 100. występ w narodowych barwach, w pierwszym meczu z Włochami zaliczył dziewięć trafień. "To bardzo dobry fachowiec i nie przez przypadek gra w Bundeslidze" - ocenił bramkarza rywali.

Moryto zespół Italii nazwał "bardzo niebezpiecznym, zwłaszcza, że gra u siebie. Nie ma nic do stracenia. Rywale w obronie grają agresywnie i nie jest ich tak łatwo minąć, a w ataku potrafią przysporzyć bólu". Jego zdaniem trzeba będzie przetrzymać nawałnicę, którą z pewnością zafundują gospodarze. Biało-czerwoni deklarują, że do Vigevano jadą po zwycięstwo.

Mecz Włochy - Polska odbędzie się w czwartek o godz. 18.00.