Kornecki zadowolony z końcówki mistrzostw. "Dobrze je zakończyliśmy"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Kornecki zadowolony z końcówki mistrzostw. "Dobrze je zakończyliśmy"
Kornecki zadowolony z końcówki mistrzostw. "Dobrze je zakończyliśmy"
Kornecki zadowolony z końcówki mistrzostw. "Dobrze je zakończyliśmy"
Profimedia
Mateusz Kornecki był niewątpliwie jednym z bohaterów reprezentacji Polski podczas ostatnich meczów mistrzostw świata w piłce ręcznej. Golkiper Łomży Industrii Kielce podkreśla, że jest zadowolony ze swojej postawy w meczach z Czarnogórą i Iranem.

Polacy liczyli, że na mistrzostwach świata powalczą o awans do ćwierćfinału, jednak ich przygoda z turniejem zakończyła się na drugiej fazie. Mimo tego Mateusz Kornecki dostrzega pozytywy w grze naszych reprezentantów.

"Na koniec jest wygrana, tak że nastroje są dobre. Pokonaliśmy Iran, tak jak sobie założyliśmy na początku. Liczyliśmy może na bardziej efektowne zwycięstwo, ale rywal się mocno postawił, ich bramkarz wybronił kilka rzutów i dlatego ten wynik jest taki, a nie inny" - mówił Kornecki po końcowym gwizdku po meczu z Iranem.

Mateusz Kornecki pokazał się z dobrej strony w meczach z Hiszpanią, Czarnogórą i Iranem. Polski bramkarz został zapytany, czy nie żałuje, że nie otrzymał szansy od trenera we wcześniejszych meczach.

"W ogóle nie patrzę na to, czy zagrałem za późno, czy za wcześnie. Skupiam się tylko na kolejnym spotkaniu. Mecze z Hiszpanią i Czarnogórą były nieco lepsze w moim wykonaniu. Dziś pierwsza połowa była dobra, ale drugą zacząłem słabo, wpadło cztery czy pięć rzutów i zmieniliśmy się z Adasiem Morawskim, który zagrał bardzo dobre spotkanie. Nieważne, kto broni. Gramy dla reprezentacji i to reprezentacja ma wygrywać" - powiedział Kornecki w rozmowie z Interią.