Kornecki po meczu z Czarnogórą: Musiałem utrzymać koncentrację

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Kornecki po meczu z Czarnogórą: Musiałem utrzymać koncentrację
Mateusz Kornecki był bohaterem meczu z Czarnogórą
Mateusz Kornecki był bohaterem meczu z Czarnogórą
Profimedia
Reprezentacja Polski wygrała w piątek mecz z Czarnogórą w drugiej fazie mistrzostw świata w piłce ręcznej. Głównym bohaterem tego spotkania był Mateusz Kornecki, który bronił w tym starciu praktycznie z 50-procentową skutecznością.

Mateusz Kornecki po zakończeniu meczu podkreślił, że najtrudniejszą rzeczą dla niego podczas piątkowego starcia było utrzymanie koncentracji przez pełne 60 minut.

"Cieszę się, że przez cały mecz utrzymałem koncentrację, bo to nie zawsze jest łatwe, a dziś udało się to przez pełne 60 minut. Dla bramkarza ważne jest wejście w mecz. Kiedy od początku bronisz piłki, nakręcasz się, później jest łatwiej" - mówił Kornecki.

Bramkarz reprezentacji Polski dodał, że mistrzostwa świata nie potoczyły się po myśli zespołu Patryka Rombla. Mimo tego Kornecki uważa, że w zespole brzmi spory potencjał.

"Ćwierćfinał byłby dla nas czymś wielkim. Szkoda, ale już nie patrzymy za siebie. Patrzymy w przyszłość i skupiamy się na kolejnych meczach. Przed nami spotkanie z Iranem i to jest najważniejsze. A co będzie później, to będzie. Teraz koncentrujemy się tylko na czekających nas meczach" - podkreślił Mateusz Kornecki.

W ostatnim meczu w mistrzostwach świata biało-czerwoni zagrają w niedzielę z Iranem. Początek tego starcia został zaplanowany na godzinę 18:00 czasu polskiego.