Sędzia z Płocka był w poprzednim roku jednym z najlepszych w swoim fachu na świecie. W grudniu spotkał go zaszczyt prowadzenia wielkiego finału mistrzostw świata Argentyna - Francja. Wcześniej na katarskiej imprezie sędziował także w spotkaniach Francja - Dania w fazie grupowej i Argetnyna - Australia w 1/8 finału. 

Po powrocie z turnieju był witany w naszym kraju z wielkimi honorami. Zapowiadał wówczas, że szybko wróci do wykonywania swoich obowiązków. Mało kto się jednak spodziewał, że wszystko będzie mieć związek z meczem ligi egipskiej. Dzieje się tak dlatego, że polska Ekstraklasa ma teraz przerwę, a do gry wróci dopiero pod koniec stycznia. Marciniak ma doświadczenie w sędziowaniu w Egipcie, bo w lipcu ubiegłego roku prowadził tam finał pucharu. 

Co ciekawe, arbiter z Płocka będzie jedynym z sędziów finału mundialu, który posędziuje w Afryce. Na liniach Pawała Sokolnickiego i Tomasza Listkiewicza zastąpią bowiem Adam Kupsik i Radosław Siejka, a za VAR nie będzie odpowiadał Tomasz Kwiatkowski, a Tomasz Musiał oraz brat arbitra - Tomasz Marciniak. 

Po 10 kolejkach tego sezonu w lidze egipskiej Al-Ahly zajmuje drugie miejsce w tabeli, a Pyramids FC plasują się na czwartej lokacie. Start spotkania o godzinie 18.