Milan upokorzony przez Sassuolo, kryzys drużyny Pioliego trwa

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Milan upokorzony przez Sassuolo, kryzys drużyny Pioliego trwa
Milan upokorzony przez Sassuolo, kryzys drużyny Pioliego trwa
Milan upokorzony przez Sassuolo, kryzys drużyny Pioliego trwaOpta by Stats Perform/AFP
W pierwszym sobotnim meczu 20. kolejki Serie A Rossoneri doznali sromotnej porażki z Sassuolo. Drużyna obecnie znajdująca się na 16. miejscu w tabeli pokonała na San Siro wciąż panującego mistrza Włoch 5:2.

AC Milan znajduje się obecnie w naprawdę głębokim kryzysie. Drużyna z Mediolanu - po druzgocących porażkach z Lazio (Serie A, 0:4) i Interem (Superpuchar, 0:3) - została pokonana po raz kolejny, tym razem u siebie w meczu z Sassuolo. I trzeba przyznać, że piłkarze zespółu z regionu Emilia-Romania zdecydowanie zasłużyli na przywiezienie do domu trzech punktów.

Ekipa Stefano Pioliego, która w ostatnich sześciu meczach w rozgrywkach ligowych i pucharowych straciła 17 bramek (a w trzech ostatnich - 12), kończyła to spotkanie wśród ogłuszających gwizdów, a niektórzy z graczy jeszcze na murawie przepraszali kibiców.

Heat mapa Domenico Berardiego
Heat mapa Domenico BerardiegoOpta by Stats Perform/AFP

Był to jednostronne widowisko, w którym Sassuolo niemal całkowicie zdominowało Rossonerich. Jednak mecz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby w 8. minucie VAR nie anulował bramki Oliviera Giroud z powodu milimetrowego spalonego. Goście objęli prowadzenie w 19. minucie za sprawą Gregoire Defrela, a w 21. minucie podwyższyli je za sprawą Davide Frattesiego.

Przy obu bramkach asystował Domenico Berardi, który sam później także strzelił gola. Co więcej, zawodnik trafił do siatki w 30. minucie - chwilę po tym, jak Giroud dał kibicom Milanu trochę nadziei, zdobywając bramkę kontaktową na 1:2.

Sassuolo, które do tej pory zdobyło tylko sześć bramek w spotkaniach wyjazdowych, nie zadowoliło się zdobyczą z pierwszej połowy. Chwilę po rozpoczęciu drugiej odsłony meczu Armand Lauriente trafił z rzutu karnego, a w 79. minucie rezultat na 5:1 podwyższył Matheus Henrique.

Gol Divocka Origiego w końcówce był równie piękny, co bezużyteczny. Było to bezdyskusyjne zwycięstwo Neroverdich, które pozwoliło im oddalić się od strefy spadkowej, a Milan wpędziło w poważne kłopoty. Teraz Rossoneri w tabeli Serie A znajdują się bowiem na czwartym miejscu, wyprzedzeni przez Inter i Atalantę.

Statystyki meczu AC Milan - Sassuolo
Statystyki meczu AC Milan - SassuoloOpta by Stats Perform

A w przyszłym tygodniu drużynę Pioliego czeka kolejne wielkie wyzwanie, czyli ligowe starcie z Interem. Drużyną, z którą kilkanaście dni temu przegrali walkę o Superpuchar Włoch.