Zespół Skorży z sześcioma bramkami w meczu Azjatyckiej Ligi Mistrzów

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Zespół Skorży z sześcioma bramkami w meczu Azjatyckiej Ligi Mistrzów
Zespół Skorży z sześcioma bramkami w meczu Azjatyckiej Ligi Mistrzów
Zespół Skorży z sześcioma bramkami w meczu Azjatyckiej Ligi MistrzówProfimedia
Przekonującym zwycięstwem popisała się Urawa Reds Diamonds w meczu drugiej kolejki Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Podopieczni Macieja Skorży wygrali z Hanoi FC aż 6:0.

Urawa jest w trakcie bardzo długiej serii meczów bez porażki na wszystkich frontach, która za moment dobije do aż dwóch miesięcy bez przegranej. Dzisiaj japoński zespół potwierdził, że jest w bardzo dobrej formie, nie dając szans rywalom z Wietnamu. 

Sytuacja gości była bardzo trudna już po pierwszej połowie. W dziwiątej minucie trafienie samobójcze zanotował Tuan Hai Pham, a dziesięć minut później z rzutu karnego prowadzenie gospodarzy podwyższył Alexander Scholz. Przed przerwą do siatki trafił jeszcze Toshiki Takahashi

W drugiej części gry Skorża zdecydował się na kilka zmian, a jego drużyna tworzyła sobie kolejne okazje bramkowe. Swoje trafienia zanotowali Takahiro Sekine, Ekanit Panya i znany z występów w polskiej Ekstraklasie Jose Kante. Gwinejczyk nie popisał się przy wykonywaniu rzutu karnego, ale ostatecznie w tej samej akcji zdobył swoją bramkę. 

Urawa zajmuje drugie miejsce w grupie J Azjatyckiej Ligi Mistrzów. W pierwszej kolejce zremisowała z drużyną z Wuhan. Teraz w trzeciej i czwartej kolejce czeka ją dwumecz z koreańskim Pohang, które prowadzi w grupie z dwoma zwycięstwami na koncie. 

Statystyki z meczu Urawa - Hanoi
Statystyki z meczu Urawa - HanoiFlashscore