Lechia wygrała z Polonią i jest już jedną nogą w Ekstraklasie. Ważny triumf Wisły Płock

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Lechia wygrała z Polonią i jest już jedną nogą w Ekstraklasie. Ważny triumf Wisły Płock
Wisła Płock walczy o powrót do Ekstraklasy
Wisła Płock walczy o powrót do Ekstraklasyfot. Sebastian Wiciński / Wisła Płock S.A.
Lechia Gdańsk odskoczyła Arce Gdynia w walce o pierwsze miejsce w Fortuna 1. Lidze. Biało-zieloni wygrali 1:0 z Polonią Warszawa, natomiast ich rywale z Trójmiasta niespodziewanie przegrali w Pruszkowie. Natomiast Wisła Płock wygrała ważne starcie w kontekście walki o baraże z Miedzią Legnica. 

Wtorek na pewno był wielkim zawodem dla fanów Wisły Kraków, która mierzyła się w Rzeszowie z Resovią. Biała Gwiazda wyszła na prowadzenie w doliczonym czasie gry meczu i w tym samym momencie straciła gola na 1:1, co sprawiło, że straciła dwa punkty i jej sytuacja w tabeli się pogorszyła.

Po drugim biegunie znalazł się GKS Tychy, który wygrał na wyjeździe z Podbeskidziem i odskoczył Wiśle Kraków na dwa punkty. 

Środa przyniosła starcia dwóch drużyn z Trójmiasta i walkę o baraże. Wisła Płock odniosła bardzo ważne zwycięstwo w walce o baraże, bo mierzyła się ze swoim bezpośrednim rywalem. Przed tą kolejką Nafciarze mieli 42 punkty i zajmowali 9. miejsce, a ich rywale znajdowali się pozycję niżej, mając jedno "oczko" mniej. Wisła traciła do baraży trzy punkty. 

Miedź Legnica wyszła na prowadzenie w doliczonym czasie pierwszej połowy, ale wszystko odwróciło się w drugiej, bo już w 47. minucie Marcus Haglind-Sangre doprowadził do wyrównania. Chwilę później Łukasz Sekulski został ukarany czerwoną kartką i Dariusz Żuraw oraz jego podopieczni musieli radzić sobie w osłabieniu. Okazało się, że to nie przeszkoda, bo w 59. minucie zwycięskie trafienie zanotował Emile Thiakane

Ze zmiennym szczęściem poradziły sobie drużyny z Trójmiasta. Arka Gdynia nie zdołała dokonać powrotu w meczu ze Zniczem Pruszków i poległa na wyjeździe z tą drużyną. Decydująca okazała się druga połowa, w której dwie asysty zanotował Radosław Majewski, a do siatki trafiał Shuma Nagamatsu. Ten wynik przybliża ekipę z Pruszkowa do utrzymania oraz sprawia, że Śledzie zmniejszają przewagę nad strefą barażową. 

Swoje zadanie perfekcyjnie wykonała natomiast Lechia Gdańsk, która wygrała dziewiąty mecz w rundzie wiosennej i już tylko kataklizm mógłby zabrać jej bezpośredni awans do Ekstraklasy. Tym razem "ofiarą" Biało-Zielonych została Polonia Warszawa, która walczy o utrzymanie. Jedynego gola w meczu strzelił Maksym Khlan

Lechia ma w tej chwili na koncie 59 punktów na pięć kolejek przed końcem sezonu. Druga Arka Gdynia zebrała o cztery "oczka" mniej. Obecnie trzeci GKS Tychy ma 48 pkt, co daje Lechii jedenaście punktów przewagi. Bliżej może być już tylko GKS Katowice, który jeśli wygra, to będzie dziesięć punktów za liderem. Nie zmienia to faktu, że Lechia potrzebuje tylko dwóch zwycięstw w ostatnich pięciu kolejkach, żeby bezpośrednio awansować do Ekstraklasy.