Griezmann przypieczętował powrót Atlético przeciwko Gironie, ulga Barcelony
Gorące i pełne napięcia popołudnie w Madrycie. Dni mijają, a temperatura w stolicy wciąż rośnie. Rośnie także poziom Atlético. W sobotę, pomimo straty gola w pierwszych minutach, pokonali bardzo trudną drużynę Girony w bezpośredniej rywalizacji o podium LaLigi.
Sprawdź komplet statystyk meczu Atletico-Girona
Pierwsza połowa rozpoczęła się w najgorszy możliwy sposób dla Atlético: Savinho wykonał idealny rajd, podał piłkę do Herrery. Wenezuelczyk oddał piłkę Couto, który asystował przy golu Dowbyka. Ukrainiec strzelił swojego 17. gola w LaLidze w czwartej minucie.
Atlético, nieco zdezorientowane, miało szansę na wyrównanie dzięki rzutowi wolnemu: Griezmann podniósł piłkę, Hermoso skierował ją na bramkę. Piłka trafiła w rękę Miguela Gutierreza, lewego obrońcy Girony, a sędzia przyznał rzut karny, który zgodnie z oczekiwaniami Griezmann wykorzystał w 34. minucie. Aby zakończyć pierwszą połowę, Simeone wprowadził Moratę, sadzając na ławce Saúla.
Cholo miał nosa! Hiszpański napastnik w ostatniej akcji pierwszej połowy podszedł do rzutu wolnego. Obrona Girony myślała, że piłka wyjdzie poza boisko, ale Morata wbrew wszystkiemu doszedł do niej, dośrodkował i asystował Ángelowi Correi, który dał prowadzenie 2:1 w szóstej minucie doliczonego czasu.
Druga połowa była inna dla Atlético, zaczęła się bowiem zgodnie z oczekiwaniami. W 50. minucie Griezmann wykorzystał złe wybicie piłki przez obronę Girony i ustalił wynik na 3:1 w efektowny sposób. Publiczność mogła już ze spokojem oglądać grę kontrolowaną przez gospodarzy.
W 55. minucie Dowbyk miał najlepszą okazję drugiej odsłony, ale nie wykorzystał podania od Couto do pustej bramki. W 68. minucie, myśląc o meczu w Dortmundzie, Simeone posłał na ławkę Griezmanna, który był oklaskiwany przez fanów Atleti. Riquelme również został zmieniony. Na boisku pojawili się Lino i Llorente.
W końcowej fazie meczu panował spokój. Girona miała trudności z przedarciem się przez linie Colchoneros. Rodrigo De Paul, który zaprezentował się świetnie, został zastąpiony przez Césara Azpilicuetę w 74. minucie. Simeone wykorzystał przewagę, aby dać odpocząć zawodnikom i dokonać rotacji przed wizytą na Signal Iduna Park.