Haaland i Kane: Dwóch elitarnych napastników, ale który jest lepszy?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Haaland i Kane: Dwóch elitarnych napastników, ale który jest lepszy?
Harry Kane (L) i Erling Haaland (R) to dwaj najlepsi napastnicy w światowej piłce nożnej.
Harry Kane (L) i Erling Haaland (R) to dwaj najlepsi napastnicy w światowej piłce nożnej.Profimedia
Dwóch graczy przekroczyło granicę 30 bramek w zakończonym niedawno sezonie Premier League - Erling Haaland z Manchesteru City i Harry Kane z Tottenhamu Hotspur. Ale który z nich jest lepszy?

Haaland został niedawno wybrany Piłkarzem Sezonu i Młodym Piłkarzem Sezonu Premier League. Słusznie, ponieważ nie tylko był najlepszym strzelcem ligi, ale także wygrał ją z Manchesterem City i pobił rekord największej liczby bramek strzelonych w jednym sezonie Premier League.

Jednak biorąc pod uwagę wpływ, jaki Haaland wywarł w swoim pierwszym sezonie w Anglii, 30 ligowych bramek Kane'a dla Tottenhamu przeszło nieco poza radarem. Sam Kane pobił w tym sezonie kilka rekordów, stając się zarówno najlepszym strzelcem Spurs, jak i reprezentacji Anglii.

Bez wątpienia obaj gracze mają za sobą niesamowite rozgrywki. Przekroczenie granicy 30 goli w lidze jest zawsze niezwykłym osiągnięciem. Do tej pory żaden inny zawodnik nie przekroczył w tym sezonie granicy 30 bramek w żadnej z pięciu najlepszych lig Europy. 

To powiedziawszy, w momencie pisania tego tekstu pozostała jeszcze jedna runda spotkań w Ligue 1, Serie A i LaLiga.

W tym miejscu należy wyróżnić Kyliana Mbappe z PSG (28 goli ligowych) i Alexandre'a Lacazette'a z Lyonu (27 goli), którzy mogą się zbliżyć do tej granicy w ten weekend, a także Victora Osimhena z Napoli (25 goli) i Roberta Lewandowskiego z Barcelony (23 gole). Najlepszymi strzelcami Bundesligi byli Niclas Fullkrug z Werderu Brema i Christopher Nkunku z RB Lipsk, którzy zdobyli zaledwie 16 bramek, choć w nieco krótszej lidze niż pozostali wymienieni.

Rozglądając się po najlepszych ligach, widać jak dobrzy są Haaland i Kane. Ale kto jest lepszy? Przyjrzyjmy się liczbom, aby uzyskać większą jasność w tej kwestii.

Surowe liczby

Haaland strzelił 36 goli w 35 meczach w Premier League - to nieco ponad gol na mecz. Kane zdołał strzelić 30 w 38 meczach, co oczywiście oznacza niższy wskaźnik trafień. Patrząc na rozegrane minuty, Haaland zdobywał bramkę w lidze mniej więcej co 77 minut, podczas gdy Kane co 113 minut. Haaland wydaje się tutaj wygrywać.

Haaland strzelił 38 procent goli City (94) w Premier League. Kane jednak przyczynił się do 43 procent bramek Spurs (70), co pokazuje, że ma większy wkład w ofensywę Tottenhamu, relatywnie rzecz biorąc.

Premier League 2022/23
Premier League 2022/23Flashscore

Kane jest znany ze swoich wszechstronnych występów i tendencji do schodzenia głęboko i grania w połączeniu ról numer "9" i "10". Podczas gdy Haaland jest bardziej klasyczną dziewiątką. Pomimo tego, Haaland zanotował więcej asyst niż Kane w lidze (8:3) - niekoniecznie asysty są dobrą miarą wpływu, ale więcej na ten temat tutaj.

Asysty mogą być swego rodzaju statystycznym fałszywym tropem, ponieważ ich istnienie zależy od tego, czy koledzy z drużyny zdobywają bramki. Oczekiwane asysty (xA) opowiadają bardziej zniuansowaną historię. Pokazują, ile asyst powinien mieć zawodnik, gdyby stworzone przez niego szanse zostały wykończone przez przeciętnego gracza.

xA Kane'a w tym sezonie wynosiło od siedmiu do ośmiu (według understat.com). Oznacza to, że można by oczekiwać od niego siedmiu lub ośmiu asyst, gdyby grał w przeciętnej drużynie. Jest to więc bardziej odzwierciedlenie niezdolności jego kolegów z drużyny Spurs do wykańczania szans niż umniejszanie jego wizji lub jakości podań.

Mimo że Kane zanotował znacznie mniej asyst niż Haaland, powinien ich mieć mniej więcej tyle samo. W rzeczywistości xA Haalanda wyniosło mniej niż sześć w sezonie, w rzeczywistości osiągnął tam lepsze wyniki. Ponownie, jest to częściowo odzwierciedlenie jego drużyny - biorąc pod uwagę, że Haaland gra w najlepszej drużynie w lidze (jeśli nie na świecie), nie jest zaskoczeniem, że jego koledzy z drużyny kończą więcej szans niż oczekiwano.

Możemy śmiało założyć, że gdyby Kane był w City, miałby też znacznie więcej asyst. Tak więc, mimo że Haaland dosłownie zaliczył więcej asyst, Kane może w pewnym sensie wygrać w tej metryce.

Mówiąc o xA, co z xG?

Cóż, to jest interesujące - oczekiwane gole Haalanda (xG) w sezonie wyniosły prawie 33 (według understat.com), co oznacza, że przeciętny napastnik w lidze powinien strzelić 33 gole, gdyby rozegrał tyle minut, co on dla City.

Przekroczył tę liczbę, ale nieznacznie. Z drugiej strony, Kane zarejestrował xG na poziomie zaledwie 23, czyli o 10 mniej niż Haaland. Oczywiście znacznie przekroczył te oczekiwania. Wskazuje to na słabość zespołu, w której się znajduje, ale także, co ważniejsze, na jego wyjątkową zdolność wykończenia w porównaniu do swoich rywali.

Biorąc pod uwagę ich odpowiednie wyniki xG, można argumentować, że Kane strzeliłby nawet więcej bramek niż Haaland, gdyby grał dla City. Przekroczył swoje xG o prawie siedem bramek, podczas gdy Haaland tylko o około trzy.

Niestety, wszystko to jest nieco bardziej skomplikowane niż stwierdzenie, że oznacza to, że Kane strzeliłby 40 bramek dla City, gdyby tam był, ponieważ różni napastnicy zajmują różne pozycje i strzelają z różnych kątów. Możemy jednak przynajmniej powiedzieć, że Kane przewyższa Haalanda pod tym względem.

Liga Mistrzów

Odchodząc na chwilę od Premier League, jedną rzeczą, która naprawdę wyróżnia się w sezonie Haalanda, jest jego niewiarygodny rekord w Lidze Mistrzów. Zdobył 12 bramek w 10 meczach ( finał jeszcze przed nim).

Nie jest to rekordowa liczba - kilka znanych nazwisk zdobyło więcej bramek w pojedynczej kampanii: Cristiano Ronaldo (trzy razy), Lewandowski (dwa razy), Lionel Messi i Karim Benzema - ale mimo to jest imponująca.

Liczby Haalanda w Lidze Mistrzów w tym sezonie
Liczby Haalanda w Lidze Mistrzów w tym sezonieFlashscore

Kane strzelił tylko raz w tym sezonie Ligi Mistrzów i trzeba przyznać, że ich osiągnięcia w tych rozgrywkach zdecydowanie przemawiają na korzyść Haalanda. 

Dwóch elitarnych napastników

Patrząc na powyższe liczby, jedna rzecz jest jasna - obaj ci gracze są elitarnymi zawodnikami na swoich pozycjach. Dla mnie to prawdopodobnie wystarczy, aby po prostu to zostawić i pochwalić ich obu, ale skoro próbujemy odpowiedzieć na pytanie, kto jest lepszy, jest jedna dręcząca kwestia, która jest na czele całej dyskusji, której nie można zostawić w spokoju.

Chodzi o to, że Kane gra w znacznie słabszej drużynie, więc prawdopodobnie jego gole, choć jest ich mniej, znaczą więcej.

Jest to intuicyjnie przekonujący argument na rzecz Kane'a. Pomysł jest prosty - Spurs są gorsi od City, więc gdyby Kane był w sytuacji Haalanda, mógłby zdobyć jeszcze więcej niż on i odwrotnie, gdyby Haaland grał w nieco słabszej drużynie, takiej jak Spurs, mógłby zdobyć mniej niż 30 bramek Kane'a. Powyższe liczby xG również wskazują na taką zależność.

Sensownie jest powiedzieć coś w stylu "Spurs są gorsi od City", ale to stwierdzenie ma charakter subiektywny. Jak możemy uczynić ten argument nieco bardziej obiektywnym, aby go przetestować? Jak możemy ilościowo porównać obie drużyny, aby dokładniej zmierzyć liczbę strzelonych bramek?

Nowa perspektywa

Cóż, dzięki temu, że grają w tej samej lidze, najbardziej oczywistą obiektywną miarą między nimi są ich wyniki ligowe. City zdobyło 89 punktów, podczas gdy Spurs 60.

Tym samym Spurs zdobyli 67 procent punktów zdobytych przez City. W ten sposób możemy powiedzieć, że Spurs są na około dwóch trzecich poziomu City jako drużyny piłkarskiej.

W książce Soccernomics Simona Kupera i Stefana Szymanskiego z 2009 roku, autorzy argumentowali, że koszty wynagrodzeń profesjonalnych klubów piłkarskich są najsilniej skorelowane z sukcesem ligowym. Oznacza to, że zdolność drużyny najlepiej można określić na podstawie pieniędzy wydawanych na swoich zawodników - ma to sens.

Jak się okazuje, według spotrac.com, szacowany koszt wynagrodzeń Spurs wynosi około 60 procent wydatków City. Można więc argumentować, że Spurs powinni osiągać wyniki na poziomie około 60 procent poziomu City.

Jak wspomniano, ich 60 punktów ligowych było w rzeczywistości znacznie powyżej tej proporcji City, a więc według tego wskaźnika płacowego przekroczyli oczekiwania w stosunku do City. Jednak z piątym najwyższym wynikiem płac w lidze, Spurs osiągnęli gorsze wyniki w stosunku do ligi, ponieważ zajęli dopiero ósme miejsce.

Tabela Premier League 2022/23
Tabela Premier League 2022/23Flashscore

Co ciekawe i (jeśli zgadzasz się z poglądem Soccernomics) przewidywalne, proporcjonalna różnica między listami płac a punktami ligowymi między klubami nie jest zbyt duża. Więc uznajmy, że jest ona gdzieś pośrodku obu, na korzyść Tottenhamu, i powiedzmy, że Spurs stanowią około 65 procent poziomu City jako drużyny piłkarskiej.

Jeśli wszystkie liczby byłyby równe między Haalandem i Kane'em jako graczami (nie są, ale dla dobra argumentacji), to Kane powinien strzelić około 65 procent bramek, które strzela Haaland, zgodnie z założeniem, że jest w drużynie około dwóch trzecich tak dobrej.

30 goli Kane'a to znacznie więcej niż 38 goli Haalanda, ale dostosujmy te liczby do występów. Jeśli Haaland zagrałby w 38 meczach, powinien strzelić 39 ligowych goli zgodnie ze swoim rekordem bramek na mecz. Jeśli jednak rozegrałby tyle samo minut co Kane, powinien strzelić około 44 goli zgodnie z jego współczynnikiem bramek na minutę.

Biorąc pod uwagę dokładniejszy wskaźnik goli na minutę, wynik Kane'a stanowi zaledwie około 68 procent przewidywanej sumy Haalanda. Co dziwne, jest to prawie dokładnie tyle, ile różnica w rachunkach płacowych (67 procent) przewiduje różnicę między ich wynikami, gdyby wszystkie inne wskaźniki były równe... może więć jednak nie różnią się oni tak bardzo jako gracze.

Istnieje wiele dobrych argumentów przemawiających za tym, że zarówno Harry Kane, jak i Erling Haaland są uważani za najlepszych napastników w Premier League, a może nawet na świecie. Patrząc na coraz więcej wskaźników statystycznych, wydaje się jasne, że obaj są po prostu bardzo, bardzo dobrymi graczami - graczami, których mamy szczęście porównywać w tej samej lidze.