Marokański pomocnik wzbudzał zainteresowanie wielu klubów od czasu mundialu, na którym zagrał w pełnym wymiarze czasowym w każdym ze spotkań swojej reprezentacji, która sensacyjnie zajęła czwarte miejsce na mistrzostwach świata. Amrabat był wówczas jedną z rewelacji turnieju.
Teraz przeniesie się on do Premier League na zasadzie rocznego wypożyczenia do Manchesteru United. Będzie ono kosztować Czerwone Diabły 10 mln euro, a gdy zechcą wykupić piłkarza Fiorentiny, na Old Trafford będą musieli za rok zapłacić kolejne 20 mln + bonusy. Marokańczyk będzie prawdopodobnie walczył o miejsce w środku pola w ekipie Erika Ten Haga z Casemiro, Christianem Eriksenem, Masonem Mountem i Fredem.
Drugim nabytkiem tuż przed zamknięciem okna jest w Manchesterze Reguilon, który przychodzi z bezpośredniego rywala z Premier League. 26-letni lewy obrońca w poprzednim sezonie był wypożyczony do Atletico Madryt, gdzie zagrał tylko 11 meczów w La Liga, a obecnych rozgrywkach jeszcze ani razu nie pojawił się na boisku. Roczne wypożyczenie będzie mogło zostać przerwane w styczniu.