Afrykańskie kwalifikacje odbędą się w Marrakeszu pomimo śmiertelnego trzęsienia ziemi

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Afrykańskie kwalifikacje odbędą się w Marrakeszu pomimo śmiertelnego trzęsienia ziemi
Trener Gambii Tom Saintfiet
Trener Gambii Tom SaintfietReuters
Eliminacje do Pucharu Narodów Afryki pomiędzy Kongiem i Gambią w Marrakeszu odbędą się zgodnie z planem w niedzielę, pomimo potężnego trzęsienia ziemi, które nawiedziło miasto w piątek wieczorem i w wyniku którego zginęło ponad 1000 osób, a setki zostało rannych.

Sobotni mecz pomiędzy Marokiem a Liberią w Agadirze, oddalonym o około 260 km od epicentrum trzęsienia, został jednak przełożony.

Drużyny Konga i Gambii spędziły noc śpiąc przy swoich hotelowych basenach po trzęsieniu ziemi o magnitudzie 7,2, które uderzyło w marokańskie góry Atlasu Wysokiego i uszkodziło budynki w pobliskim Marrakeszu. Był to najbardziej śmiercionośny wstrząs w tym kraju od ponad sześciu dekad.

Trenerzy obu drużyn powiedzieli, że ich zawodnicy doznali traumy po tym wydarzeniu, ale powiedziano im, że muszą rozegrać mecz.

Niedzielny mecz grupy G pomiędzy Gambią i Kongo zostanie rozegrany w Marrakeszu, ponieważ Gambia nie posiada odpowiedniego stadionu do rozgrywania meczów międzynarodowych.

"Powiedziano nam, że nasz niedzielny mecz musi się odbyć. To dość dziwne, że mecz w Maroku został odwołany, a nasz nie" - powiedział agencji Reuters trener Gambii, Tom Saintfiet.

CAF został poproszony o potwierdzenie i komentarz, ale nie odpowiedział.

"Jesteśmy na zewnątrz już od około 13-14 godzin" - dodał Saintfiet.

"Hotel jest uszkodzony, ale mamy nadzieję, że uda nam się znaleźć nowe pokoje. Ale uważamy, że najlepiej będzie, jeśli mecz zostanie przełożony, ponieważ nastroje wśród zawodników są, co zrozumiałe, ponure i wszyscy są trochę przestraszeni".

Trener Kongo, Paul Put, powiedział, że jego zawodnikom nic się nie stało.

"Nic nam nie jest, ale wciąż jesteśmy w szoku. Psychicznie trudno jest utrzymać koncentrację. Musieliśmy spać na zewnątrz, w pobliżu basenu. To było bardzo przerażające i nawet teraz jest to skomplikowana sytuacja dla zawodników" - powiedział Reutersowi.

Starcie Maroka z Liberią byłoby ich ostatnim meczem w grupie K, którego wynik ma znaczenie wyłącznie akademickie.

"W następstwie trzęsienia ziemi, które dotknęło niektóre regiony Maroka, Królewska Marokańska Federacja Piłki Nożnej ogłasza przełożenie meczu... (na) późniejszy termin, w porozumieniu z Konfederacją Afrykańskiej Piłki Nożnej" - poinformowali urzędnicy w oświadczeniu.

"Po tych poważnych obrażeniach narodowa rodzina piłkarska składa najszczersze kondolencje rodzinom ofiar i życzy szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim poszkodowanym".