We wtorek trener Rigobert Song umieścił Onanę w kadrze na mecz eliminacyjny Pucharu Narodów Afryki przeciwko Burundi, który odbędzie się 12 września w Garoua, w którym Nieposkromionym Lwom wystarczy remis, aby zapewnić sobie miejsce w styczniowym turnieju w Wybrzeżu Kości Słoniowej.

27-letnia Onana opuścił kadrę Kamerunu w Katarze w listopadzie zeszłego roku po pierwszym meczu grupowym przeciwko Szwajcarii, po tym jak wszedł w konflikt z Songiem dotyczący taktyki i treningu.

Kameruńska Federacja Piłki Nożnej poinformowała, że ​​został zawieszony i odesłany do domu i od tego czasu nie grał w reprezentacji kraju, a sam ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej.

Jednak we wtorek na konferencji prasowej w Yaounde Song zaprzeczył, jakoby miał problem z Onaną i powiedział, że to naturalne, że jako najlepszy dostępny bramkarz jest w składzie.

„Nigdy nie było problemu z Andre, drzwi zawsze były dla niego otwarte i jesteśmy szczęśliwi, że wraca i dołącza do grupy” – powiedział Song.