Polacy wykonali ogromny krok w stronę awansu na igrzyska. Pokonali Argentyńczyków

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Polacy wykonali ogromny krok w stronę awansu na igrzyska. Pokonali Argentyńczyków

Norbert Huber imponował formą w meczu z Argentyną
Norbert Huber imponował formą w meczu z ArgentynąProfimedia
Polska wygrała w czterech setach z reprezentacją Argentyny i jest już tylko o mały krok od awansu na igrzyska w Paryżu. Biało-czerwoni dobrze radzili sobie w kluczowych momentach, prezentując swój najlepszy poziom. Do rozegrania zostały jeszcze dwa mecze. Wystarczy wygrać jeden z nich, żeby cieszyć się z awansu.

Gonili, gonili i dogonili

Początek meczu stał pod znakiem zepsutych zagrywek. Punkt zagrywką zdobył Łukasz Kaczmarek i Polacy prowadzili 3:2. Skuteczny atak Conte sprawił, że Argentyna prowadziła, a po bloku na Śliwce było już 8:6. Kuba Kochanowski zerwał atak, następnie rywale zagrali dobrze na kontrze i zrobiło się 12:8. Wtedy czas wziął Nikola Grbic. 

Argentyna zdobyła punkt z zagrywki i przy stanie 15:10 znowu grę przerwa szkoleniowiec Polaków. Olek Śliwka zagrał dobrze na kontrze i biało-czerwoni zbliżyli się na 16:14 i czas wziął Marcelo Mendez. Była szansa doprowadzić do remisu, ale Kaczmarek przy ataku wpadł w siatkę. Huber został zablokowany na środku i rywale odskoczyli na 19:16. Wilfredo Leon najpierw zaatakował po prostej, następnie zagrał blokiem i było 20:18. Huber dołożył asa. Ponownie grę przerwał Mendez. 

Kolejny moment stał pod znakiem zepsutych zagrywek, ale niezawodny Leon posłał asa i było 22:22. Vicentin zerwał atak, ale za moment Wilfredo nieco przestrzelił serwis, co dało remis 23:23. Seta zakończył się udanym challenge w wykonaniu Nikoli Grbicia i zwycięstwem 25:23. 

Odpowiedź Argentyńczyków

Początek drugiej partii był wyrównany, ale po bloku na Śliwce było 6:3 dla Argentyny. Za moment zatrzymany został Kaczmarek i przy stanie 8:4 czas wziął Nikola Grbic. Łukasz Kaczmarek zdobył punkt z zagrywki i było 12:9, a po bloku Kochanowskiego zrobiło się 12:11, wtedy czas wziął Mendez. Kaczmarek odrzucał Argentyńczyków zagrywką, Leon zagrał świetnie w ataku i był remis. 

Aleksander Śliwka zaatakował pod linię, co dało wynik 15:15. Polacy postawili potrójny blok i wyszli na prowadzenie 17:16. Po ataku Leona był remis 19:19, ale za moment został zablokowany 21:19. Wtedy grę przerwał Grbic. 

Śliwka został zablokowany, ale po skutecznym ataku było 23:22 dla Argentyny. Rywale mieli dwie piłki setowe, ale pierwszą zmarnował Facundo Conte w polu serwisowym i grę przerwał Mendez. Druga partia zakończyła się nieudanym challenge biało-czerwonych i porażką 23:25. 

Gra na przewagi dla Polaków

Trzecia odsłona lepiej zaczęła się dla rywali. Palonsky dobrze zaatakował na kontrze i było 5:3 dla Argentyny, ale Kuba Kochanowski zaserwował asa, co dało remis 5:5. Polacy grali dobrze w polu serwisowym, punkt dołożył w tym elemencie Śliwka i było 8:7 dla biało-czerwonych. Leon zagrał mocno o blok, co dało podwyższenie prowadzenia (10:8). 

Blokiem zagrał Kuba Kochanowski i przy stanie 12:9 przerwę wziął Marcelo Mendez. Argentyńczycy pomylili się w ataku, a Leon dołożył asa, co spowodowało powiększenie przewagi do pięciu punktów (15:10). Palonsky nie trafił w boisko, a grę ponownie przerwał selekcjoner rywali. Palonsky „odkupił swoje winy” asem, a za chwilę zatrzymany został Kaczmarek i było już 16:13. Wtedy zareagował Nikola Grbic. Po przerwie Janusz rozegrał jedną ręką, a skutecznie zaatakował Kochanowski. Rywale się rozkręcali i po dobrym ataku ze środka doprowadzili do stanu 19:18, co spowodowało przerwanie gry przez Grbicia. 

Wilferdo Leon zaserwował asa i Polacy prowadzili 23:21, ale tym samym odpowiedzieli rywale i był remis 23:23. Polacy mieli piłkę setową, ale Argentyńczycy obili nasz blok, co dało grę na przewagi. Kaczmarek zaatakował po bloku i biało-czerwoni wygrali 28:26. Rywale jeszcze wzięli challenge, ale był on nieskuteczny, a dodatkowo niezgodny z przepisami, bo Argentyna sprawdzała dotknięcie siatki w początkowej fazie akcji. 

Dominacja w drugiej części seta i świetny Huber

Czwarta partia od prowadzenia Argentyny, ale po ataku z przechodzącej Leona i błędzie Argentyny było 4:3 dla Polski. Biało-czerwoni odskoczyli po serii zagrywek Wilfredo, co dało wynik 7:4. Po bloku na Huberze wynik zmniejszył się na 10:9. Leon pomylił się w ataku i był remis 11:11.

Kolejny fragment był udany dla Polaków. Leon zagrał o blok, co dało prowadzenie 16:13 i czas wziął Marcelo Mendez. Po przerwie blok postawił Norbert Huber. Łukasz Kaczmarek znakomicie zaatakował po prostej, a następnie ponownie zablokował polski środkowy, co dało wynik 20:15. Ponownie grę przerwał Mendez. 

Huber szalał w czwartej odsłonie, dołożył asa i było 22:16. Leon przeszedł na stronę rywali, a grę przerwał Grbic. Leon po przerwie zaatakował po bloku. Palonsky przekroczył linię trzeciego metra przy ataku, co dało piłki meczowe przy stanie 24:18.  

Set zakończył się atakiem Łukasza Kaczmarka i wynikiem 25:20. Polska wygrała 3:1 i wykonała ogromny krok w kierunku awansu na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Biało-czerwoni w sobotę zagrają z Holandią, a w niedzielę z Chinami. Podopieczni Nikoli Grbicia wygrali 22. mecz z rzędu i śrubują swój rekord. 

Tabela grupy Polaków w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich
Tabela grupy Polaków w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskichFlashscore

Wynik meczu: 

Polska – Argentyna 3:1 (25:23; 23:25; 28:26; 25:20).