Podopieczne Stefano Lavariniego pokazały, że nie są straszne im żadne przeciwniczki. Pokonał w tej edycji Ligi Narodów: Włochy, Serbię, Turcję, Chiny oraz przegrały po tie-breaku z USA. Wszystkie te zespoły to ścisła światowa czołówka, a Polki pokazały, że też można je do tego grona zaliczać.
Na pochwałę zasługuje cały zespół, ale w nim, patrząc na statystki, wyróżniają się dwie osoby. Magdalena Stysiak i Agnieszka Korneluk. Pierwsza to najlepiej punktująca, a druga najlepiej blokująca turnieju.
Magdalena Stysiak rozpoczęła zmagania od zdobycia 21 punktów przeciwko Kandzie i 24 z Włochami. Najwięcej oczek w jednym meczu zdobyła przeciwko USA i Dominikanie – 28. Jej najgorszym występem pod względem zdobyczy punktowej było starcie z Tajkami – 9 pkt.
Łącznie Magdalena Stysiak ma na koncie 242 punkty. Drugie miejsce zajmuje Yingying Li (240 pkt), a trzecia jest Dominikanka – Ceneida Gonzalez Lopez Gaila, która wywalczyła 239 pkt, ale zakończyła już zmagania ze swoją reprezentacją.
Agnieszka Korneluk jest natomiast najlepsza pod względem liczby skutecznych bloków. Polka już 43 razy zatrzymała rywalki w tej edycji Ligi Narodów. Najlepiej poradziła sobie w rywalizacji z Serbkami, kiedy aż 7 razy zatrzymała mistrzynie świata blokiem.
Zdecydowanie jej najgorszym meczem pod tym względem było starcie z Holandią, ale tam cały polskich zespół zagrał poniżej swoim możliwości, a blok nie funkcjonował, jak powinien. Korneluk w tamtym meczu ani razu nie zatrzymała rywalek. Drugie miejsce zajmuje Mira Todorova (39), Jineiry Martinez jest trzecia wspólnie z Emily Maglio (35). Żadna z tych trzech zawodniczek nie awansowała do fazy pucharowej. Szósta w klasyfikacji jest Magdalena Stysiak, która ma na swoim koncie 32 skuteczne bloki.
Dodatkowo Stysiak znajduje się na trzecim miejscu wśród liczby zdobytych punktów w ataku. Ma ich na koncie 206, a liderująca Chinka Yingying Li zdobyła 214 oczek.
Inne statystyki również są korzystne dla Polek. Katarzyna Wenerska zajmuje siódme miejsce wśród rozgrywających, Maria Stenzel plasuje się na szóstej pozycji w gronie odbierających, a Martyna Łukasik jest dziewiąta, jeśli chodzi o przyjęcie.
Reprezentantki Polski czeka teraz podróż do USA, gdzie odbędzie się faza finałowa Ligi Narodów. Odbędzie się ona w dniach 12-16 lipca, w ćwierćfinale podopieczne Stefano Lavariniego zagrają z Niemkami.