Thibault Rossard odchodzi z Jurajskiej Armii po krótkiej, ale obfitej w sukcesy przygodzie

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Thibault Rossard odchodzi z Jurajskiej Armii po krótkiej, ale obfitej w sukcesy przygodzie

Thibault Rossard odchodzi z Jurajskiej Armii po krótkiej, ale obfitej w sukcesy przygodzie
Thibault Rossard odchodzi z Jurajskiej Armii po krótkiej, ale obfitej w sukcesy przygodzieAluron CMC Warta Zawiercie
W nowym sezonie w żółto-zielonych barwach nie będziemy oglądać Thibaulta Rossarda. Francuz opuszcza Aluron CMC Wartę Zawiercie ze srebrnym medalem PlusLigi oraz Pucharem Polski.

30-letni Francuz do Jurajskiej Armii dołączył w styczniu, gdy konieczne było znalezienie zastępstwa dla kontuzjowanego Samuela Coopera. W ciągu trzech miesięcy zagrał w 14 meczach: 12 w PlusLidze oraz 2 w krajowym pucharze. Chociaż Thibo występował już wcześniej w polskiej lidze (Asseco Resovia 2016-2019 oraz 2022-2023), to dopiero w tym sezonie debiutował w turnieju finałowym Pucharu Polski oraz po raz pierwszy zdobył medal mistrzostw Polski.

"Dziękuję za ten sezon. To było niesamowite przeżycie grać w Zawierciu i poczuć tę wyjątkową atmosferę w hali" – mówi Thibault Rossard.

W trakcie krótkiego pobytu w Aluron CMC Warcie Rossard zdobył 48 punktów. Skończył 40 z 99 ataków, co dało mu 40,5 proc. skuteczności. Dołożył do tego 5 asów serwisowych i 3 punktowe bloki.

"Thibault trafił do nas awaryjnie w trakcie sezonu. Uzupełnił skład i poza tym, co kibice widzieli, gdy dostawał szansę w trakcie meczów, pozwolił też całej drużynie trenować na najwyższych obrotach. Dziękujemy mu za pomoc w ostatnich miesiącach" – zaznacza prezes klubu, Kryspin Baran.