Komplet Polaków w konkursie w Oberstdorfie, ale walka w parach będzie trudna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komplet Polaków w konkursie w Oberstdorfie, ale walka w parach będzie trudna
Andreas Wellinger wygrał czwartkowe kwalifikacje
Andreas Wellinger wygrał czwartkowe kwalifikacjeProfimedia
Najlepszy z polskich skoczków w czwartkowych kwalifikacjach wylądował dopiero na 26. miejscu. Walka w systemie KO będzie wielkim wyzwaniem, wśród rywali naszych zawodników są Manuel Fettner, Stephan Leyhe czy Ryoyu Kobayashi.

W czwartkowe popołudnie – choć z pewnymi problemami – udało się przeprowadzić kwalifikacje do piątkowego konkursu otwierającego Turniej Czterech Skoczni. Polscy kibice wyczekiwali powrotu Biało-Czerwonych na skocznię. Choć powodów do optymizmu wielu nie było, to kibic wierzy do końca.

Po skończonych kwalifikacjach wiemy kilka rzeczy. Po pierwsze, zdecydowanie najlepiej w nich wypadli Piotr Żyła i Dawid Kubacki, ale ich skoki na odległość – odpowiednio 120 i 116,5 m – oznaczają dopiero 26. i 27 miejsce, a zatem podczas walki w parach nawet oni otrzymają rywala z nominalnie "silniejszej połówki" stawki. 

Druga wiadomość to fakt zakwalifikowania się wszystkich Polaków do piątkowych zawodów. To oczywiście wieść dobra, tyle że o udział w drugiej turze tylko dwóm najlepszym może być nieco łatwiej. Oto zestaw par Polaków na podstawie wyników kwalifikacji:

26. Piotr Żyła – Tate Franz (USA)27. Dawid Kubacki – Killian Peier (Szwajcaria)36. Maciej KotManuel Fettner (Austria)37. Kamil StochLovro Kos (Słowenia)39. Aleksander ZniszczołStephan Leyhe (Niemcy)43. Paweł WąsekRyoyu Kobayashi (Japonia)

Zdecydowanie najlepiej – ku uciesze fanów w Oberstdorfie – wypadli skoczkowie z Niemiec. Andreas Wellinger i Karl Geiger zaliczyli dwa najlepsze skoki (135 i 134 metry), a Philipp Raimund był czwarty. Wyprzedził go jedyny obcokrajowiec w ścisłej czołówce, Peter Prevc ze Słowenii.

Piątkowy pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni ma rozpocząć się planowo o godzinie 17:15.