Świątek po meczu z Bucsą: Marzyłam o takiej regularności

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Świątek po meczu z Bucsą: Marzyłam o takiej regularności

Świątek po meczu z Bucsą: Marzyłam o takiej regularności
Świątek po meczu z Bucsą: Marzyłam o takiej regularnościPAP
Iga Świątek pewnie pokonała Cristinę Bucsę w trzeciej rundzie Australian Open w niespełna trwającym godzinę meczu. Polka była po zakończeniu rywalizacji zadowolona ze swojej formy.

Iga Świątek przyznała, że zawsze chciała być regularną zawodniczką i cieszy się ze swojej aktualnej dyspozycji.

"Chciałam kontynuować w dobrym stylu, cieszę się, że byłam zdyscyplinowana i skupiona na taktyce. (...) Zawsze staram się skupiać na tych samych rzeczach, które są czysto techniczne. To pomaga mi być zdyscyplinowaną na korcie i to chyba wszystko, nie staram się tego nadmiernie analizować" - podkreśliła liderka światowego rankingu.

Iga Świątek czuje, że aktualnie jest w odpowiednim miejscu sportowym jako zawodniczka i liczy, że jej przygoda z Australian Open prędko się nie zakończy.

"Zawsze chciałam być zawodniczką, która jest regularna i bardzo się cieszę, że udaje mi się to osiągać. Pamiętam, że gdy kilka lat temu awansowałam do czwartej rundy, byłam bardzo zmęczona, a teraz czuję, że jestem w odpowiednim miejscu. Mam nadzieję rozegrać tutaj kolejne mecze. Cieszę się z wyniku, staram się realizować wszystko nad czym pracowałam w trakcie okresu przygotowawczego" - zaznaczyła Polka.

W kolejnej rundzie turnieju Iga Świątek zmierzy się z Eleną Rybakiną, zajmującą 25. miejsce w rankingu WTA.