Andriejewa: Czułam presję, bo grałam z rywalką, którą już dwa razy pokonałam

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Andriejewa: Czułam presję, bo grałam z rywalką, którą już dwa razy pokonałam

Andriejewa: Czułam presję, bo grałam z rywalką, którą już dwa razy pokonałam
Andriejewa: Czułam presję, bo grałam z rywalką, którą już dwa razy pokonałamAFP
Mirra Andriejewa zakończyła w niedzielę swój występ w Australian po porażce w czwartej rundzie, a 16-latka przyznała, że mecz z rywalką, którą wcześniej już pokonała, tylko zwiększył na niej presję.

Rosyjska nastolatka trafiła na pierwsze strony gazet po zwycięstwie nad rozstawioną z numerem szóstym Ons Jabeur w drugiej rundzie i powrocie do gry przeciwko Diane Parry, gry przegrała w pierwszym secie 1:6 i przegrywaniu w trzeciej partii 1:5.

Andriejewa dwukrotnie mierzyła się z rozstawioną z numerem dziewiątym Czeszką i w obu przypadkach zwyciężyła. Rosjanka prowadziła na Wimbledonie 6:3, 4:0, kiedy Krejcikova skreczowała z kontuzją, a następnie wygrała 6:2, 6:2 w październiku na China Open.

„Przed meczem czułam na sobie lekką presję, ponieważ czułam, że mam przewagę. Pokonałem ją już dwa razy. To 1/8 finału. Po raz pierwszy mogłam przejść do ćwierćfinału” – powiedziała Andreeva.

Zwycięstwo w pierwszym secie mogło również wywołać samozadowolenie, ale Krejcikova wróciła i wygrała 4:6, 6:3, 6:2.

„Po wygraniu pierwszego seta pomyślałam: OK, już prawie jestem na miejscu. Ale pierwszy set nie oznacza, że wygrałeś mecz. Coś takiego przydarzyło mi się kilka razy w zeszłym roku. Chyba muszę się z tego wyciągnąć wnioski” – powiedziała Andreeva.

Mimo że nie udało jej się po raz pierwszy dotrzeć do ćwierćfinału, a w zeszłym roku dotarła także do czwartej rundy na Wimbledonie, młoda Rosjanka będzie miała wiele dobrych wspomnień z Australian Open.

„Myślę, że ogólnie rozegrałam dobry turniej. Czwartą rundę rozegrałam drugi raz w życiu i mam nadzieję, że nie ostatni. Jest wiele pozytywnych rzeczy, które można wyciągnąć z tej podróży. Mój ostatni mecz był świetny, pokonałem tutaj moją idolkę (Jabeur). Tak, wiele pozytywnych rzeczy można wyciągnąć, także z dzisiejszego meczu” – powiedziała Andreeva.

Krejcikova w ćwierćfinale zmierzy się z obrończynią tytułu Aryną Sabalenką, a Andriejewa powiedziała, że w przyszłym miesiącu zagra w Qatar Open w Doha i Dubai Tennis Championships.