Elena Rybakina będzie rywalką Magdaleny Fręch w trzeciej rundzie turnieju w Dubaju

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Elena Rybakina będzie rywalką Magdaleny Fręch w trzeciej rundzie turnieju w Dubaju
Elena Rybakina ma na swoim koncie już trzy finały turniejów WTA w tym roku
Elena Rybakina ma na swoim koncie już trzy finały turniejów WTA w tym rokuPAP
Elena Rybakina będzie rywalką Magdaleny Fręch w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Dubaju. Victoria Azarenka, z którą mierzyła się dziś Kazaszka, poddała mecz przed startem trzeciego seta z powodu kontuzji. 

Magdalena Fręch perfekcyjnie wykorzystała pokonanie w pierwszej rundzie rozstawionej z numerem "14" Jekateriny Aleksandrowej i w starciu z niżej notowana Petrą Martic wygrała w trzech setach. Chorwatka, mimo że obecnie plasuje się na 61. miejscu w rankingu, to jeszcze cztery lata temu znajdowała się w TOP "20", więc tym bardziej jest to cenne zwycięstwo dla Magdaleny. 

Polka w nagrodę zmierzy się z obecnie czwartą rakietą świata – Eleną Rybakiną, która w tym roku wygrała już zawody w Brisbane i Abu Dhabi, a w Dausze przegrała tylko w finale z Igą Świątek. Mecz z Victorią Azarenką nie układał się dla niej dobrze, bo Białorusinka odważnie weszła w mecz, przełamała rywalkę i ostatecznie mimo już dokuczających jej problemów zdrowotnych, wygrała pierwszą partię 6:4. 

W drugiej czuć było, że Azarenka nie jest w stanie rywalizować ze względu na swój stan zdrowia, ale dograła jeszcze seta do końca, którego przegrała 2:6. Po konsultacji medycznej przed trzecim setem zdecydowała się poddać spotkanie i to spowodowało, że Elena Rybakina awansowała dalej. 

Jedyny ich bezpośredni mecz miał miejsce w Tajwanie podczas OEC Taipei WTA Challenger 2018. Wtedy trafiły na siebie w pierwszej rundzie i górą była Rybakina, która wygrała 6:4; 6:3, ale już w drugiej rundzie ulegała ona Sabine Lisicki. Teraz Polka i Kazaszka są w zupełnie innym miejscu w światowym tenisie i zagrają o ćwierćfinał turnieju rangi WTA 1000 w Dubaju. 

Mecz zostanie rozegrany w środę na korcie centralnym jako drugi w ciągu dnia po starciu Marii Sakkari z Jasmine Paolini. Początek zmagań zaplanowano na godzinę 9:00, więc mecz Fręch i Rybakiny powinien zacząć się około godziny 10:30/11:00, ale jest to zależne od tego, ile potrwa starcie Greczynki i Włoszki. Pewne jest to, że nie zacznie się on przed godziną 10:30.