Jan Choinski jako pierwszy stanie na drodze Huberta Hurkacza w Estoril

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Jan Choinski jako pierwszy stanie na drodze Huberta Hurkacza w Estoril
Jan Choinski jako pierwszy stanie na drodze Huberta Hurkacza w Estoril
Jan Choinski jako pierwszy stanie na drodze Huberta Hurkacza w EstorilProfimedia
Prawie dwie i pół godziny walczył Brytyjczyk z 17-letnim Brazylijczykiem Joao Fonsecą, nim zapewnił sobie awans do drugiej rundy Millennium Estoril Open na przedmieściach portugalskiej stolicy. To z nim – po raz drugi w karierze – zagra jutro Hubert Hurkacz.

Ponieważ Hubert Hurkacz (10. ATP) jest jednym z dwóch najwyżej rozstawionych zawodników podczas tegorocznego turnieju ATP 250 w Estoril, w pierwszej rundzie otrzymał wolny los i mógł w komfortowych warunkach oglądać pojedynek swojego przyszłego rywala.

Ten o komforcie nie mógł mówić: 27-letni Jan Choinski walczył z młodszym aż o 10 lat Joao Fonsecą niemal dwie i pół godziny. W pierwszym secie urodzony w Niemczech Brytyjczyk o polskich korzeniach bardzo pewnie wygrał, choć to on pierwszy stracił podanie. Później jednak nie oddał już żadnego gema i z 6:2 w kieszeni przystąpił do drugiego seta. 

W tym Brazylijczyk postawił zdecydowanie trudniejsze warunki i ze stanu 2:5 doprowadził do tie-breaka, wykorzystując siódmy break point w dziewiątym gemie. Choinski próbował szybko przesądzić o wygranej, mając 40:0 przy podaniu rywala na otwarcie trzeciej partii, ale Fonseca nie pękł i wygrał gema. Tej sztuki nie powtórzył jednak w siódmym gemie, a jedno przełamanie wystarczyło Choinskiemu, by dowieźć zwycięstwo.

W czwartkowym pojedynku drugiej rundy Choinski dopiero po raz drugi zmierzy się z Hubertem Huhrkaczem. Ich pierwszy oficjalny pojedynek wypadł niespełna rok temu na Wimbledonie i Brytyjczyk nie będzie tego dobrze wspominać. Przegrał w trzech setach 4:6, 4:6, 6:7(3), a miał wówczas znacząco lepszą pozycję w światowym rankingu.