Daniil Miedwiediew nie obejrzy meczu Alcaraz - Djoković po porażce w półfinale Wimbledonu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Daniil Miedwiediew nie obejrzy meczu Alcaraz - Djoković po porażce w półfinale Wimbledonu

Daniil Miedwiediew gratuluje Carlosowi Alcarazowi po ich półfinałowym starciu
Daniil Miedwiediew gratuluje Carlosowi Alcarazowi po ich półfinałowym starciuReuters
Novak Djoković i Carlos Alcaraz zmierzą się w finale Wimbledonu, który wszyscy chcieli zobaczyć, ale Daniil Miedwiediew nie będzie oglądał niedzielnego meczu po tym, jak jego nadzieje na zdobycie trofeum zostały rozwiane.

Miedwiediew został w brutalny sposób zmieciony z kortu przez rozstawionego z numerem jeden Alcaraza, który awansował do finału dzięki zwycięstwu 6-3 6-3 6-3 pod dachem Centre Court w piątek.

Wynik ten zapowiadał najbardziej wyczekiwany pojedynek, w którym młody pretendent Alcaraz, już jako 20-letni mistrz Wielkiego Szlema, zagra z najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii, Djokoviciem, który poluje na rekordowy ósmy tytuł.

"To bardzo dobry mecz. Nie będę kłamał, to świetny mecz do oglądania, ale nie zamierzam go oglądać, ponieważ będę zbyt rozczarowany, że mnie tam nie będzie" - powiedział dziennikarzom Miedwiediew.

"Przegrałem. Nie zasługuję na udział w finale, ponieważ dziś nie wygrałem".

"Ale jeśli obejrzę to w telewizji, prawdopodobnie gorzej przetrawię swoją porażkę, ponieważ będę myślał: 'Mój Boże, ten forehand, ten podwójny błąd, ten return, powinienem był zrobić to lepiej'. Powiedzmy, że Novak wygra: 'Powinienem był zagrać jak Novak. Dlaczego tego nie zrobiłem?' Za dużo pytań".

"Prawdopodobnie będę śledził wyniki na żywo. Będę zainteresowany wynikiem na żywo, ale nie będę go oglądał. Może zobaczymy najważniejsze wydarzenia, coś w wiadomościach lub coś w tym stylu".

Po tym, jak został całkowicie pokonany przez Alcaraza, Miedwiediew umieścił Hiszpana w zacnym towarzystwie, porównując go do starej "Wielkiej Trójki" Djokovicia, Rafy Nadala i Rogera Federera, zdobywców 65 tytułów Wielkiego Szlema.

"To bardzo silny zawodnik. Powiedziałbym, że ogólnie można go porównać do Wielkiej Trójki, są niesamowici, wygrali tak wiele Wielkich Szlemów, wygrali tak wiele meczów. On jest trochę jak oni" - powiedział Miedwiediew.

"Wciąż ma 20 lat. Ma już na koncie jednego Wielkiego Szlema. Gra świetnie. Jest numerem jeden od wielu, wielu tygodni".

"Może przeciwko innym facetom możesz grać nieźle, będziesz miał swoje szanse, podczas meczu znajdziesz coś, nad czym będziesz pracować. Z Carlosem musisz dać z siebie wszystko i w ten sposób możesz wygrać. Niestety, tak nie było".

Śledź finał, w przeciwieństwie do Miedwiediewa, dzięki Flashscore.