Jan Bednarek i Kamil Piątkowski w miniony weekend doznali kontuzji w meczach ligowych, co sprawiło, że Fernando Santos miał spory ból głowy ze skompletowaniem pełnego bloku defensywnego swojej drużyny. W związku z tym awaryjne powołanie otrzymał Bartosz Salamon, zbierający dobre recenzje za grę w Lechu Poznań.
"Bednarek miał podejrzenie złamania żebra. Po badaniu okazało się, że żebro jest całe, ale mocno stłuczone. Janek dostał zastrzyk w bolące miejsce. Trwa walka z czasem. Jeśli nie będzie czuł dyskomfortu, to będzie dyspozycji przynajmniej na drugi mecz z Albanią. Dzisiaj jest ciężko spekulować. Kamil Piątkowski też zszedł z urazem. Sprawa jest poważniejsza niż w przypadku Bednarka. Kamil zostanie poddany badaniom w Belgii. Jego obecność na zgrupowaniu stoi pod dużym znakiem zapytania" - powiedział rzecznik kadry Jakub Kwiatkowski podczas poniedziałkowej konferencji.
Bartosz Salamon, awaryjnie powołany przez Fernando Santosa, ostatni mecz w kadrze rozegrał rok temu podczas rywalizacji ze Szkocją. Wówczas gracz Lecha doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry na dłuższy okres czasu. Teraz 31-latek wraca do kadry i ponownie powalczy o swoje miejsce w narodowych barwach.