"Kacper Kozłowski nie trenował wczoraj z zespołem. W ostatnim meczu ligowym doznał drobnego urazu, dlatego trenował wczoraj indywidualnie. Myślę, że dzisiaj, najdalej w czwartek jakieś decyzje odnośnie jego udziału w meczu z Czechami zostaną podjęte". – taką informację na łamach Kanału Sportowego przekazał we wtorek rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.
Okazało się jednak, że uraz nie jest taki drobny i środkowy pomocnik, nie będzie mógł zagrać dla reprezentacji Polski w najbliższych meczach. Gracz Vitesse opuścił już zgrupowanie.
Fernando Santos nie będzie mógł skorzystać w najbliższym czasie m.in. z Kamila Piątkowskiego, Bartosza Bereszyńskiego czy właśnie Kacpra Kozłowskiego.
Wcześniej kontuzję złapali Kamil Glik i Arkadiusz Milik. Na ten moment portugalski szkoleniowiec może mówić o dużym pechu, szczególnie w formacji defensywnej, gdzie wypadło kilku kluczowych graczy. Awaryjnie powołani do kadry zostali obrońcy Bartosz Salamon i Tymoteusz Puchacz