Sochan weźmie udział w spotkaniu dwóch słabeuszy NBA. Spurs zagrają z Pistons

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Sochan weźmie udział w spotkaniu dwóch słabeuszy NBA. Spurs zagrają z Pistons

Sochan weźmie udział w spotkaniu dwóch słabeuszy NBA. Spurs zagrają z Pistons
Sochan weźmie udział w spotkaniu dwóch słabeuszy NBA. Spurs zagrają z PistonsProfimedia
W tym sezonie San Antonio Spurs i Detroit Pistons przegrywają mecz za meczem, ale jedna z tych drużyn odniesie w środę bardzo potrzebne zwycięstwo, gdy obie ekipy zmierzą się w bezpośrednim meczu w Detroit.

Pistons mają najgorszy bilans w lidze - wygrali zaledwie trzy spotkania, zaliczyli za to 34 porażki. Spurs są niewiele lepsi - mają na swoim koncie pięć zwycięstw i 30 porażek. Oba zespoły w ostatnim czasie wygrały pojedyncze mecze, ale bardziej obrazowe jest spojrzenie w szerszej perspektywie - Spurs wygrali dwa z ostatnich 30 meczów, a Pistons jeden z ostatnich 34 pojedynków. 

Wizyta Spurs będzie także bolesnym przypomnieniem dla Pistons ubiegłorocznej loterii draftu. Detroit miało najgorszy wynik w lidze, ale spadło na piąte miejsce w kolejności draftu. San Antonio wygrało loterię i wybrało w drafcie Victora Wembanyamę, zapewniając sobie tym samym elitarny talent.

Wembanyama prowadzi w NBA pod względem liczby zablokowanych rzutów z wskaźnikiem 3,3 na mecz. Jego średnie to 19,3 punktów, 10,1 zbiórek, 2,8 asyst i 1,2 przechwytów. Mierzący ponad 220 cm wzrosty Francuz ma ograniczoną liczbę minut ze względu na uraz kostki, ale mimo to zdobył 24 punkty, miał 10 zbiórek i pięć bloków podczas 25 minut gry w ostatnim starciu z Cleveland Cavaliers

„Mój głód zwycięstw i rywalizacji jest większy niż kiedykolwiek, ale teraz nauczyłem się przezwyciężać frustrację związaną z ograniczeniem liczby minut” – powiedział Wembanyama. „Moje ciało potrzebuje czasu, aby przystosować się do obciążenia i długiego sezonu. Kiedy nadejdzie czas, będzie gotowe. Ale nie ma powodu do frustracji. Mam na uwadze swoje długoterminowe cele”.

Spurs w ostatnich meczach toczyli dość wyrównane boje. Przegrali ośmioma oczkami z Memphis Grizzlies i czterema z Milwaukee Bucks. Do tego zaliczyli świetną końcówkę z Cavaliers, przegrywając tylko dwoma punktami.  „W ciągu ostatnich trzech minut pokonaliśmy ich 11:0, więc obrona była całkiem dobra” – powiedział trener Spurs Gregg Popovich.

Najlepszy zawodnik Pistons, Cade Cunningham, opuści swój drugi mecz z rzędu. Zdiagnozowano u niego naderwanie lewego kolana i zostanie ponownie zbadany w ciągu tygodnia.

Pistons zdobyli we wtorek 47 punktów w pierwszej kwarcie meczu z Sacramento Kings, a mimo to znaleźli sposób na przegranie tego meczu. Kings skończyli serią 30:9 i wygrali spotkanie 131:110. 

„Były momenty, kiedy nie mogliśmy przejść do ataku” – powiedział trener Pistons Monty Williams o porażce w czwartej kwarcie. „Nie mieliśmy takiej organizacji, jaką mieliśmy w pierwszej kwarcie. Powiedziałem chłopakom, że dojrzałość tego zespołu, jeden z kroków, który musimy podjąć, polega na tym, że (szybko) zaczynamy grać dobrze i a zespoły uderzają nas, walczą z nami fizycznie, a my musimy być w stanie to pokonać".