Niemcy przegrali po golu Marcela Sabitzera w pierwszej połowie, a następnie stracili Leroya Sane na początku drugiej połowy za czerwoną kartkę po tym, jak skrzydłowy Bayernu Monachium popchnął austriackiego obrońcę Phillippa Mwene.
Następnie Christoph Baumgartner strzelił drugiego gola dla Austrii.
"Nie gramy swobodnie. Mamy niesamowicie dużo do zrobienia na każdej pozycji" - powiedział Nagelsmann niemieckiemu nadawcy ZDF. "Musimy zaakceptować tę sytuację, ale nie możemy być tylko ofiarami".
Nagelsmann powiedział, że jego zespół był "grupą, która bardzo dobrze pracowała na treningach, ale nie przełożyło się to na boisko". "Brakuje nam wiary w siebie, co nie jest zaskakujące, gdy zobaczy się, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach".
Niemcy wygrali zaledwie trzy z jedenastu meczów, odkąd czterokrotni zwycięzcy mistrzostw świata zostali w żenujący sposób wyeliminowani rok temu w Katarze.
Kapitan Ilkay Gündogan ubolewał nad "domowymi" błędami swojej drużyny, mówiąc, że przed Euro 2024 "nie może być już gorzej". "Postępując w ten sposób, nie odniesiemy sukcesu" - przyznał, dodając, że jego drużynie brakuje spójności.
"Musimy być szczerzy i powiedzieć, że nie chodzi tylko o obronę. Powiedziałem po meczu z Turcją (Niemcy przegrały 3:2 w miniony weekend), że obrona zaczyna się z przodu, od sposobu, w jaki biegamy i podajemy, a także od naszego nastawienia. Musimy nasycić się pozytywną energią, emocjami i bronić emocjonalnie - w tej chwili robimy coś przeciwnego".
Obrońca Mats Hummels, jeden z nielicznych zwycięzców Mistrzostw Świata w 2014 roku, który wciąż znajduje się w kadrze Niemiec, powiedział, że jest przekonany, że drużyna może zmienić sytuację przed rozpoczęciem Euro w czerwcu. "To wymaga czasu. Mamy trochę czasu przed Euro. Myślę, że możemy zrobić ogromne postępy"- powiedział.