Kylian Mbappé marzy o pożegnaniu się z Paris Saint-Germain poprzez wygranie Ligi Mistrzów. Aby tego dokonać, będzie musiał wyeliminować Barcelonę w ćwierćfinale, co wygląda na pierwszy z wielu pojedynków ze stroną Culé, których doświadczy w nadchodzących latach, jeśli jego przeprowadzka do Realu Madryt zostanie potwierdzona.
"To czas wielkich graczy. Jestem gotowy i, jak zawsze, nie zamierzam się ukrywać" - powiedział gwiazdor Paris Telefoot przed starciem Ligi Mistrzów.
Pierwszy etap ćwierćfinałowy zostanie rozegrany w Paryżu w środę 10 kwietnia, a Mbappé ma nadzieję, że z pomocą kolegów z drużyny uda im się osiągnąć dobry wynik. Jest optymistą "patrząc na dynamikę, jaką mamy. Ten okres jest punktem zwrotnym w sezonie. Pod koniec kwietnia będziemy wiedzieć, jaki rodzaj sezonu możemy mieć".
Dlatego jest bardzo świadomy, że muszą wykorzystać ten moment przeciwko Barcelonie, chociaż ma również nadzieję na małą pomoc... od Boga. "Jestem pewien, że damy z siebie wszystko. Potem wynik... to już w rękach Boga".