Inter bardzo szybko wyszedł na prowadzenie, bo już w 15. minucie do siatki trafił Federico Dimarco. Nicolo Barella zagrał znakomitą piłkę w pole karne, a tam Dimarco musiał tylko wykończyć tę świetną akcję Nerazzurrich.

Inter nie chciał poprzestać na jednym trafieniu, zagrał wysokim pressingiem, odebrał piłkę i jeszcze przed przerwą dobrym strzałem zza pola karnego popisał się Lautaro Martinez, ale futbolówka minimalnie minęła bramkę. Juventus zdołał odpowiedzieć uderzeniem z dystansu Filipa Kosticia, ale dobrze interweniował Andre Onana.

W drugiej połowie Edin Dzeko po świetnej indywidualnej akcji umieścił piłkę w siatce, ale ostatecznie gol nie został uznany, ponieważ w momencie podania Bośniak był na minimalnym spalonym. Do końca meczu wynik już nie uległ zmianie i Inter zasłużenie awansował do finału Pucharu Włoch.

Rywalem Narazzurrich w walce o tytuł prawdopodobnie będzie Fiorentina, która wygrała pierwsze spotkanie z Cremonese 2:0. Rewanżowe starcie odbędzie się w czwartek.