Spotkanie to wygrali goście 28:26, ale zawody zostały zakończone przez arbitra już po 9. wyścigu. Mecz rozpoczął się z prawie godzinnym opóźnieniem. Niemal po każdym biegu sędzia musiał zarządzać kosmetykę toru, którego nawierzchnia sprawiała, że zawodnicy mieli ogromne problemy z normalną jazdą.
Wilki to beniaminek żużlowej ekstraligi. Także w dwóch wcześniejszych meczach rozegranych w Krośnie z For Nature Solutions Apatorem Toruń (50:40) i ZooLeszcz GKM Grudziądz (49:41) przygotowanie toru wzbudziło ogromne zastrzeżenia. W trakcie tego drugiego meczu, po przejechaniu jednego wyścigu, z obawy o swoje zdrowie dalszych startów odmówił zawodnik GKM Nicki Pedersen.
Po zawieszeniu licencji krośnieński klub zatrudnił nowego toromistrza Grzegorza Węglarza.
W tabeli ekstraligi Wilki zajmują ostatnie, ósme miejsce z dorobkiem czterech punktów. Mają jednak za sobą jeden mecz mniej niż siódmy w tabeli GKM ZooLeszcz GKM Grudziądz (ma tyle samo punktów). Najbliższy ligowy mecz w Krośnie ma się odbyć 16 czerwca - z Tauronem Włókniarzem Częstochowa.