W sobotę na Bergring Arenie w Teterowie odbyła się 12. edycja Grand Prix Niemiec na żużlu. Bartosz Zmarzlik kwalifikacje skończył na trzecim miejscu, ale wiadomo było, że w turnieju można spodziewać się ataku na pozycję lidera. W finale Zmarzlik wyprzedził Australijczyków Jasona Doyle'a i Jacka Holdera, a czwarty do mety dojechał Szwed Kim Nilsson.
Wygrana oznacza, że Polacy od trzech edycji dominują na Bergring Arenie. W 2019 roku wygrywał Maciej Janowski, w 2022 Patryk Dudek, a teraz Bartosz Zmarzlik (edycji 2020 i 2021 nie rozgrywano). A ponieważ Grand Prix Niemiec w 2001 roku zdominował również Tomasz Gollob, Polacy po sobotniej wygranej stali się najczęstszymi zwycięzcami turniejów SGP w Niemczech.
Polak umocnił się na pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej SGP, bowiem dotychczasowy wicelider Szwed Fredrik Lindgren zakończył turniej na fazie zasadniczej. Zmarzlik ma 70 punktów w generalce, czyli 12 oczek przewagi nad Jackiem Holderem.
Kolejne zawody zostaną rozegrane 24 czerwca w Gorzowie Wielkopolskim.
