Iga Świątek mimo słabszego występu na Australian Open wciąż jest liderką światowego rankingu, więc będzie rozstawiona w Dosze z numerem "1" z tej racji ma w pierwszej rundzie "wolny los".
Polka w drugiej rundzie trafi na zwyciężczynie meczu Sorana Cirstea – Sloane Stephens. Jeśli pokona, którą z tych rywalek to w dalszej może trafić na Jekaterinę Aleksandrową lub którąś z kwalifikantek. Ciekawie robi się od ćwierćfinału, bo tam jej rywalką może być niewygodna dla niej Jelena Ostapenko (bilans 0-4), Victoria Azarenka (2-1) czy Beatriz Haddad Maia (2-1).
Potencjalnymi rywalkami w półfinale są Ons Jabeur (5-2), Maria Sakkari (2-3), Barbora Krejcikova (2-2) czy Linda Noskova (1-1), z którą przegrała w 3. rundzie tegorocznego Australian Open.
Polka uniknęła w swojej połówce Eleny Rybakiny (1-3) i Coco Gauff (9-1), więc z nimi może mierzyć się ewentualnie w wielkim finale. Aryna Sabalenka zrezygnowała ze startu w tym turnieju.
Magda Linette znajduje się w dolnej części drabinki i w pierwszej rundzie zmierzy się z Nao Hibino. Jeśli przejdzie do drugiej, to tam czeka na nią Qinwen Zheng, czyli finalistka tegorocznego Australian Open. Dużo gorzej trafiła Magdalena Fręch, która na otwarcie zmierzy się z Victorią Azarenką.
Ciekawie w pierwszej rundzie zapowiada się mecz Caroline Garcia – Naomi Osaka.