W niedzielę początek French Open 2024. Na co należy zwrócić uwagę podczas nadchodzącego szlema?

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

W niedzielę początek French Open 2024. Na co należy zwrócić uwagę podczas nadchodzącego szlema?

Rafael Nadal trzyma trofeum po wygraniu French Open w 2019 roku
Rafael Nadal trzyma trofeum po wygraniu French Open w 2019 rokuAFP
French Open 2024 rozpocznie się w niedzielę na kortach Rolanda Garrosa, a Novak Djoković i Iga Świątek będą bronić swoich tytułów singlowych.

Przed drugim turniejem Wielkiego Szlema w sezonie, AFP Sport przygląda się trzem zagadnieniom:

Nadal na czele parady pożegnań

Rafael Nadal może nie powiększyć swojego rekordu 14 French Openów, ale nadal będzie jedną z głównych gwiazd turnieju.

22-krotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych, którego karierę od stycznia ubiegłego roku przyćmiły kontuzje, zagra w turnieju po raz ostatni.

Obecnie sklasyfikowany na niskim 305 miejscu, były numer jeden na świecie Nadal został mistrzem w swoim debiucie w 2005 roku, kiedy był jeszcze nastolatkiem. Podczas French Open będzie obchodził 38. urodziny.

Może pochwalić się dorobkiem, którego prawdopodobnie nigdy nikt nie pobije - tylko trzy porażki w 115 meczach w Paryżu.

We French Open zagrają również Dominic Thiem, wicemistrz z 2018 i 2019 roku, oraz Andy Murray, który dotarł do finału w 2016 roku i pozostaje jedynym Brytyjczykiem od czasów Bunny'ego Austina w 1937 roku, który dotarł do meczu o mistrzostwo w Paryżu.

Djoković, Alcaraz i kłopoty Sinnera

Numer jeden na świecie i obrońca tytułu Novak Djoković będzie dążył do zdobycia czwartego tytułu French Open, aby przełamać remis z trzykrotnymi zwycięzcami Matsem Wilanderem, Gustavo Kuertenem i Ivanem Lendlem.

Jednak rekordowy 24-krotny mistrz Wielkiego Szlema przyjedzie do Paryża bez tytułu w sezonie po raz pierwszy od 2018 roku, chyba że zdobędzie trofeum w Genewie w nadchodzącym tygodniu, decydując się w ostatniej chwili na dziką kartę w szwajcarskiej imprezie.

Djoković nie dotarł jeszcze w tym roku do finału, a jego najlepsze osiągnięcia to półfinały Australian Open i Monte Carlo Masters.

W międzyczasie światowy numer dwa Jannik Sinner, który odebrał Djokoviciowi koronę Australian Open, doznał kontuzji biodra, która zmusiła go do wycofania się z turnieju w Madrycie.

Trzeci w rankingu Carlos Alcaraz dołączył do Sinnera, który opuścił Rome Open z powodu kontuzji ramienia.

Powrót tenisowych matek

Byłe numer jeden na świecie i zdobywczynie tytułów wielkoszlemowych, Naomi Osaka i Angelique Kerber, wracają do French Open po przerwie na założenie rodziny.

26-letnia Osaka, czterokrotna zwyciężczyni turniejów wielkoszlemowych, przeżyła słodko-gorzki związek z Rolandem Garrosem.

W 2021 roku została ukarana grzywną za rezygnację z obowiązkowych zobowiązań medialnych, zanim wycofała się z zawodów po zaledwie jednym meczu, twierdząc, że chroni swoje zdrowie psychiczne.

Osaka opuściła zawody w 2023 roku z powodu ciąży, zanim w lipcu urodziła córeczkę.

Trzykrotna mistrzyni Wielkiego Szlema Kerber również wróciła na trasę w tym roku po 18 miesiącach nieobecności po urodzeniu córki.

Dziesięć lat starsza od Osaki, Kerber zajmuje 331. miejsce w rankingu. Jest dwukrotną ćwierćfinalistką turnieju w Paryżu.

Gdy nowe mamy wracają do French Open, dwie inne zawodniczki z pierwszej piątki, dwukrotna zwyciężczyni Wimbledonu Petra Kvitova i mistrzyni olimpijska Belinda Bencic, nie biorą udziału w edycji 2024, ponieważ obie są na urlopie macierzyńskim.