Katarzyna Piter o krok od finału w Hongkongu, Andriejewa i Stearns pokonane

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Katarzyna Piter o krok od finału w Hongkongu, Andriejewa i Stearns pokonane

Katarzyna Piter o krok od finału w Hongkongu, Andriejewa i Stearns pokonane
Katarzyna Piter o krok od finału w Hongkongu, Andriejewa i Stearns pokonaneProfimedia
Po zaciętym meczu ćwierćfinałowym Katarzyna Piter i Lidzija Morazawa awansowały do półfinału debla w Hongkongu. Pokonały wschodzące gwiazdy singla: Mirrę Andriejewą i Peyton Stearns w dwóch setach - 7:5, 7:6(6).

Ostatnie zwycięstwo w singlu notowała 2,5 roku temu, za to w rozgrywkach deblowych Katarzyna Piter zdecydowanie nie powiedziała ostatniego słowa. Po półfinale turnieju w Kantonie, tym razem udało się dojść do tego etapu również w Hongkongu. Zmieniła się partnerka, teraz Polce na korcie towarzyszy Lidzija Morazawa z Białorusi (wcześniej Czeszka mołdawskiego pochodzenia, Anastasia Detiuc). 

W Hongkongu udało się wykonać już dwa kroki do świetnego wyniku w całym turnieju. Najpierw, w środowe popołudnie polskiego czasu, Piter i Morazawa pokonały gospodynie Lai i Sher 6:4, 6:1, by dziś zmierzyć się z nazwiskami z górnej półki singla. Naprzeciw Polki i Białorusinki stanęły 16-letni Mirra Andriejewa i 22-letnia Peyton Stearns

Umiejętności singlistek było widać choćby w skuteczności serwisu – brak błędów, cztery asy, celniejsze pierwsze podanie, a po drugiej stronie aż siedem błędów podwójnych i jeden as w dwóch setach. Polka i Białorusinka punktowały jednak pewniej w kluczowych momentach i to okazało się kluczem do sukcesu, w tym do wygranej bez konieczności rozgrywania super tie-breaka.

Andriejewa i Stearns były wprawdzie w stanie wygrać jako pierwsze gema do zera, ale udało się to dopiero po dwóch przełamaniach i tuż przed trzecim, które zdecydowało o wygranej Piter i Morazawy w pierwszej partii. 

W drugiej walka toczyła się do samego końca i młodsza z par miała na rakiecie dwie piłki setowe w 10. gemie, ale obie udało się obronić i doszło do tie-breaka. W nim ponownie Andriejewa i Stearns miały dwa setbole przy 5-4, a jednak niesamowita seria czterech punktów z rzędu sprawiła, że to Piter i Morazawa wygrały tie-break i cały mecz przy pierwszej piłce meczowej.

W sobotę przed polsko-białoruską mecz półfinałowy, w którym rywalkami będą Qianhui Tang z Chin i Chia Yi Tsao z Tajwanu. One zdążyły już odprawić z Hongkongu pary Bucsa/Schoofs oraz Hsieh/Jaszyna.