Draper znalazł się w centrum uwagi na Flushing Meadows, pokonując Alexa de Minaura i stając się pierwszym Brytyjczykiem, który dotarł do półfinału US Open od czasu Andy'ego Murraya w 2012 roku. 22-latek, który nigdy wcześniej nie przeszedł czwartej rundy Wielkiego Szlema, zdobył tylko jeden tytuł w ATP Tour i spędził dużą część 2023 roku poza kortem z powodu kontuzji barku.
"Ostatni rok był dla mnie prawdziwym punktem zwrotnym, kiedy doznałem kontuzji i wziąłem dużo wolnego w lecie z powodu kontuzji barku" - powiedział Draper dziennikarzom. "Musiałem oglądać tych wszystkich młodych, niesamowitych graczy wygrywających niesamowite turnieje. Grałem na największej scenie na świecie i czułem, że po prostu nie robię wystarczająco dużo, aby samemu dojść do tego punktu".
"To nie jest dla mnie coś z dnia na dzień. Przez długi czas wierzyłem, że wkładam pracę i robię właściwe rzeczy. Wiedziałem, że mój czas nadejdzie" - twierdzi zawodnik, który ze startu w US Open może być wyjątkowo dumny. Draper wygrał wszystkie pięć swoich meczów w Nowym Jorku bez straty seta, ale powiedział, że jest przekonany o swojej zdolności do rywalizacji w pięciu setach.
"Czuję się bardziej kompletnym graczem. Fizycznie zawsze martwiłem się, że rozegranie pięciu setów będzie dla mnie zbyt dużym obciążeniem psychicznym i emocjonalnym" - dodał Draper. "Wciąż czuję, że mam jeszcze wiele do zrobienia. Daje mi dużo spokoju wiedza, że moje ciało czuje się dobrze, solidnie i jestem gotowy na długą walkę, jeśli zajdzie taka potrzeba".