00:26 Wielka nadzieja Amerykanów pozostaje w grze o tytuł US Open. Tommy Paul (14. ATP) spełnił w sobotnią noc oczekiwania gospodarzy i wygrał ze znacznie niżej notowanym Gabrielem Diallo (143. ATP). Jednak Kanadyjczyk zaczął nieźle i wydarł pierwszego seta, wywalczył też tie-break w czwartym i przez prawie 3,5 godziny starał się walczyć. Paul pokonał go wynikiem 6:7(5), 6:3, 6:1, 7:6(3) i teraz będzie musiał wznieść się na wyżyny, czeka na niego Jannik Sinner.
00:15 Magda Linette i Peyton Stearns żegnają się z deblowym US Open. Polsko-amerykańska para w sobotnim meczu drugiej rundy przegrała z Kristiną Mladenovic i Shuai Zhang po ponad dwugodzinnej batalii. Mecz zakończył się wynikiem 6:2, 4:6, 6:3 dla faworyzowanej pary francusko-chińskiej.
22:42 Caroline Wozniacki (71. WTA) zagra w drugim tygodniu US Open. Dunka pokonała Jessikę Ponchet (143. WTA) bardzo przekonująco, 6:3, 6:2.
22:31 Dwie bagietki zaserwowała swojej rywalce Ludmiła Samsonowa (16. WTA). Rosjanka pokonała w sobotę Ashlyn Krueger (59. WTA) 6:1, 6:1 i będzie rywalizować o ćwierćfinał US Open z Igą Świątek, jeśli ta w nocy wygra swój mecz 1/16 finału.
22:01 Jannik Sinner (1. ATP) pozostaje nie do ruszenia w Nowym Jorku. Do drugiego tygodnia rozgrywek US Open przechodzi dzięki pewnemu zwycięstwu 6:1, 6:4, 6:2 nad Christopherem O'Connellem (87. ATP).
21:18 Pogromca Carlosa Alcaraza, Botic Van De Zandschulp (74. ATP), spotkał swojego pogromcę. Tym razem faworyzowany Jack Draper (25. ATP) okazał się za silny i nie oddał nawet seta, wygrywając 6:3, 6:4, 6:2. Brytyjczyk powalczy teraz z Tomasem Machacem.
19:50 Oderwijmy się na chwilę od US Open, by świętować polski sukces w challengerze. Piotr Matuszewski i Daniel Cukierman zwyciężyli dziś w finale rozgrywek w Porto, w finale pokonując frankofoński duet Arneodo/Arribage 6:4, 6:0. Wielkie gratulacje!
19:33 Jessica lepsza niż Jessica… czyli kto? Oczywiście faworytka gospodarzy, Jessica Pegula (6. WTA) okazała się lepsza od Jessiki Bouzas Maneiro (74. WTA). Amerykanka ma gwarancję rywalizacji o ćwierćfinał dzięki dzisiejszemu zwycięstwu 6:3, 6:3.
19:03 Tomas Machac (39. ATP) pierwszym sobotnim zwycięzcą w męskiej części US Open. Czech poradził sobie bez straty seta z Davidem Goffinem (78. ATP), zapewniając sobie walkę o ćwierćfinał wynikiem 6:3, 6:1, 6:2.
18:58 Jasmine Paolini (5. WTA) będzie rywalką Karoliny Muchovej w walce o ćwierćfinał US Open. Włoszka o polskich korzeniach wygrała dziś 6:3, 6:4 z Julią Putincewą (32. WTA).
18:36 Karolina Muchova (52. WTA) is back! Czeszka świetnie się bawi za oceanem i jest już w 1/8 finału. Dziś rozprawiła się 6:4, 6:2 z Anastasiją Potapovą (38. WTA) i spokojnie czeka na rywalkę w kolejnej fazie.
13:10 Polski półfinał turnieju ITF M15 w Szczawnie okazał się prawdziwą bitwą, z której zwycięsko wyszedł Paweł Juszczak (498. ATP). Górujący doświadczeniem 30-latek pokonał młodszego o dekadę Olafa Pieczkowskiego (502. ATP) 2:6, 6:1, 6:2.
12:21 Daria Kuczer (521. WTA) notuje dziewiątą wygraną z rzędu, a to oznacza, że jutro zagra w finale turnieju ITF W15 w Bielsku-Białej. W dzisiejszym półfinale pokonała Alisę Baranowską (846. WTA) z Ukrainy wynikiem 6:3, 6:1.
09:00 Dopiero w nocy z soboty na niedzielę swój mecz rozegra za to Iga Świątek (1. WTA). Polka o awans do 1/8 finału US Open zmierzy się z Anastazją Pawliuczenkową (27. WTA), a starcie to zaplanowano na 1 w nocy czasu polskiego.
08:56 Wyczerpujący pojedynek stoczyła w nocy turniejowa czwórka, czyli Alexander Zverev (4. ATP). Niemiec w czterech setach pokonał Tomasa Martina Etcheverry'ego (33. ATP) 5:7, 7:5, 6:1, 6:3 i awansował do czwartej rundy.
08:52 Swoje problemy miała też Aryna Sabalenka (2. WTA). Białorusinka przegrała pierwszego seta z Jekateriną Aleksandrową (31. WTA), ale ostatecznie wygrała rozgrywany w nocy mecz 2:6, 6:1, 6:2 i awansowała do czwartej rundy turnieju.
08:49 Novak Djoković (1. ATP) dołączył do Carlosa Alcaraza (3. ATP) w gronie zawodników, którzy sensacyjnie bardzo szybko odpadli z US Open. Serb nie dał dzisiaj rady w pojedynku z Alexieiem Popyrinem (28. ATP) i przegrał 4:6, 4:6, 6:2, 4:6 w trzeciej rundzie. Sam narzekał po meczu na swoją dyspozycję, ponieważ fatalnie radził sobie na polu serwisowym. Na dystansie czterech setów Djoković aż 14 razy popełnił podwójny błąd.