Urban o kulisach powrotu do Górnika. "Trudno mi o tym zapomnieć"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Urban o kulisach powrotu do Górnika. "Trudno mi o tym zapomnieć"
Urban o kulisach powrotu do Górnika. "Trudno mi o tym zapomnieć"
Urban o kulisach powrotu do Górnika. "Trudno mi o tym zapomnieć"Profimedia
Jan Urban w rozmowie z Canal+ opowiedział o kulisach swojego powrotu na ławkę trenerską Górnika Zabrze. Szkoleniowiec przyznał, że cały czas pamięta o tym, jak wyglądało jego odejście z klubu, jednak mimo tego zdecydował się wrócić, aby utrzymać zabrzan w Ekstraklasie.

Bartosch Gaul po wygranym meczu 3:2 z Wisłą Płock został zwolniony z funkcji trenera Górnika Zabrze. Nowym trenerem zespołu został Jan Urban, który całkiem niedawno prowadził tę ekipę. Jak to się stało, że szkoleniowiec tak szybko wrócił do swojego byłego klubu?

"To nie działo się szybko, tylko ekspresowo. Nie lubię bajerować, kitować: jadąc na spotkanie, nie wiedziałem, że ma to być rozmowa o przejęciu drużyny, choć się tego trochę domyślałem. To, że byłem na meczu z Wisłą Płock, to nic nie znaczyło. Byłem na większości meczów Górnika. Patrząc z boku, logiczne było postawienie na trenera, który zna klub, środowisko i piłkarzy. Tym bardziej że mam ważny kontrakt. Aczkolwiek decyzja klubu mogła być inna" - powiedział Urban.

W dalszej fazie swojej wypowiedzi Jan Urban nawiązał do momentu zwolnienia z klubu, w którym poczuł się źle potraktowany przez Górnika.

"Rzeczywiście poczułem się w jakimś stopniu poniżony. Tego już nie zmienimy. Trzeba teraz o tym nie przypominać, bo trudno będzie mi tamtą sytuację zapomnieć. To był cios poniżej pasa. Jesteś świadomy tego, żeby się utrzymać w Ekstraklasie, Górnik musi być jednością. Należy zakopać wszelkie topory wojenne, siekierki i wszyscy razem walczyć o utrzymanie. W tej lidze może się jeszcze wszystko zdarzyć" - uważa nowy trener zabrzan.

Górnik Zabrze po 25. kolejkach zajmuje dopiero piętnaste miejsce w ligowej tabeli, mając jedynie punkt przewagi nad strefą spadkową.