Wejście smoka Kamińskiego! Pierwszego ligowego gola strzelił Bayernowi

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wejście smoka Kamińskiego! Pierwszego ligowego gola strzelił Bayernowi
Wejście smoka Kamińskiego! Pierwszego ligowego gola strzelił Bayernowi
Wejście smoka Kamińskiego! Pierwszego ligowego gola strzelił BayernowiAFP
Nie było go w wejściowym składzie i może stąd tyle sportowej złości. Jakub Kamiński wszedł na boisko i w kwadrans strzelił gola. Pierwszego dla Wolfsburga w tym meczu i swojego pierwszego w Bundeslidze.

Jakub Kamiński za występy w barwach Wolfsburga chwalony był już nie raz, więc żałowaliśmy nie widząc jego nazwiska w wyjściowej jedenastce na mecz z Bayernem Monachium. Można powiedzieć, że trenera Niko Kovaca pokarało, ponieważ Bawarczycy w ciągu zaledwie 10 minut strzelili trzy bramki.

Przegrywając na Volkswagen Arenie 0:3 po mniej niż 20 minutach Wolfsburg musiał coś zmienić i wtedy Kovac postawił na Kamińskiego właśnie. Wszedł za obrońcę Maxence Lacroix już w 30. minucie, co zdjęty z boiska Francuz zniósł niezbyt dobrze.

Kamiński – wręcz przeciwnie. Pokazał, że jego drużyna ma tu jeszcze sporo do ugrania i dał nadzieję na minutę przed zejściem końcem regulaminowego czasu. Wszedł w pole karne lewym skrzydłem, rozegrał piłkę szybko z Paulo Otavio i z zimną krwią posłał piłkę tuż za słupek, w dłuższy róg.

Co prawda w niedzielny wieczór kibice Wilków potrzebowali znacznie więcej, by szaleć z radości, ale 20-latek z Rudy Śląskiej ma się z czego cieszyć. Właśnie strzelił pierwszego gola w Bundeslidze i od razu Bayernowi. Wcześniej w tym sezonie trafiał w meczach sparingowych, a także dał zwycięskie trafienie w pucharowym pojedynku z Eintrachtem Brunszwik.