W dniu tak ważnym dla niego po tym, jak został jednym z 23 wybranych przez Luisa De la Fuente do reprezentowania Hiszpanii w Final Four Ligi Narodów, Joselu opublikował wiadomość, która brzmi jak pożegnanie.
"Witaj Pericos, wciąż nie mogę uwierzyć, że muszę to napisać. Cios w postaci spadku był tak ciężki, że zarówno ja, jak i moja rodzina z trudem dochodzimy do siebie. Chcę przeprosić, ponieważ Espanyol nie zasługuje na bycie w drugiej lidze" – napisał w pierwszym poście.
Joselu dodaje. "Chcę dać wam wieczne podziękowania za ogromną miłość, którą otrzymałem. Za to, co osiągnąłem na poziomie osobistym dzięki waszemu wsparciu. Bez wątpienia najpiękniejsi ludzie w Barcelonie są z Espanyolu, który wkrótce wróci tam, gdzie jego miejsce".
Wszystko wskazuje jednak na to, że ten powrót będzie musiał odbyć się bez niego w składzie. Jego 16 bramek w La Liga, status pełnoprawnego reprezentanta kraju i klauzula, która zobowiązuje Espanyol do wypożyczenia go bez rekompensaty finansowej, o ile zapłacą pełną kwotę jego wynagrodzenia, są kuszące dla wielu drużyn.
Wśród nich jest Real Madryt, który szuka zastępstwa dla odchodzącego Mariano i potrzebuje napastnika, aby uzupełnić Karima Benzemę i młodego Alvaro Rodrígueza. Chociaż, jak ujawniliśmy na Flashscore, Los Blancos nie skontaktowali się jeszcze z nim ani jego agentem, ale wydaje się, że trafi na Santiago Bernabeu.