Zawodnik nie grał dla Manchesteru United od pierwszego tygodnia września i został wycofany ze składu Brazylii na dwa mecze kwalifikacyjne do mistrzostw świata w związku z dochodzeniem policyjnym w sprawie oskarżeń o napaść ze strony jego byłej dziewczyny Gabrieli Cavallin.

Antony zaprzeczył jakimkolwiek wykroczeniom.

W zeszłym tygodniu klub Premier League potwierdził, że Antony wznowi treningi. Klub wcześniej zgodził się na okres nieobecności Brazylijczyka.

"Antony będzie brany pod uwagę. Wczoraj po raz pierwszy wrócił do treningów. Mamy ostatni trening i wtedy podejmiemy decyzję" - powiedział Ten Hag dziennikarzom przed wtorkowym meczem u siebie z mistrzem Turcji, Galatasaray.

Ten Hag potwierdził również, że Argentyńczyk Lisandro Martinez będzie musiał przejść operację z powodu kontuzji stopy. Obrońca Czerwonych Diabłów został wykluczony z gry na dłuższy czas, po tym jak pogłębił kontuzję, której doznał w kwietniu.

United przystępują do meczu z Galatasaray po sobotniej porażce 0:1 z Crystal Palace, która sprawiła, że spadli na 10. miejsce w tabeli Premier League.

Była to ich czwarta ligowa porażka w tym sezonie, co oznacza najgorszy początek kampanii w najwyższej klasie rozgrywkowej od sezonu 1989/90.

Pomimo ostatnich zmagań, Ten Hag powiedział, że jego zespół "idzie naprzód", dodając: "Trzeba dokonywać zmian. Nie mamy pełnoprawnego obrońcy po lewej stronie. W naszej grze są braki".

"Wiele pozytywów, ale na koniec dnia chodzi o wyniki, a my ich nie osiągnęliśmy".

United zajmują ostatnie miejsce w grupie A Ligi Mistrzów, po porażce 3:4 z Bayernem Monachium w meczu otwarcia w zeszłym miesiącu, ale obrońca Raphael Varane powiedział, że mają jakość, aby wygrać Ligę Mistrzów.

"Trzeba być skutecznym, aby wygrywać trofea. Mamy odpowiednią jakość w składzie, aby wygrywać zawody. Musimy iść naprzód i się poprawiać" - powiedział Varane dziennikarzom.

"Rywalizacja jest trudna, trzeba dbać o każdy szczegół, ale mamy jakościowy zespół o dobrej mentalności".

"Musimy dokonać pewnych ulepszeń, to nie był początek sezonu, jakiego oczekiwaliśmy, ale nadal wierzę, że mamy jakość, aby konkurować z najlepszymi drużynami na świecie".