Berhalter: Dest musi ponieść odpowiedzialność po czerwonej kartce przeciwko Trynidadowi

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Berhalter: Dest musi ponieść odpowiedzialność po czerwonej kartce przeciwko Trynidadowi
Berhalter: Dest musi ponieść odpowiedzialność po czerwonej kartce przeciwko Trynidadowi
Berhalter: Dest musi ponieść odpowiedzialność po czerwonej kartce przeciwko TrynidadowiReuters
Trener reprezentacji Stanów Zjednoczonych Gregg Berhalter powiedział, że Sergino Dest musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności za swoje zachowanie po tym, jak obrońca otrzymał dwie żółte kartki w ciągu kilku sekund w przegranym 1:2 meczu z Trynidadem i Tobago w Lidze Narodów CONCACAF.

Stany Zjednoczone, które wygrały ćwierćfinałowy dwumecz 4:2 dzięki zwycięstwu 3:0 w Austin w zeszłym tygodniu, wywalczyły miejsce w Copa America 2024 pomimo porażki w Trynidadzie.

Dest asystował przy pierwszym golu Antonee Robinsona, zanim został odesłany w 39. minucie. Pierwszą żółtą otrzymał za wykopanie piłki poza boisko, a drugą za okazywanie niezadowolenia, gdy jego koledzy z drużyny próbowali go uspokoić.

Trynidad wyrównał kilka minut później, a Alvin Jones dał im prowadzenie w 57. minucie.

"To niepokojące, ponieważ nie to chcemy reprezentować" – powiedział Berhalter dziennikarzom. "Jako drużyna, zawodnicy, sztab, musimy pociągnąć go do odpowiedzialności, ponieważ jest to niewybaczalne".

"Naprawdę tak jest i byliśmy bardzo stanowczy w naszych słowach po meczu. Naraził wielu chłopaków na niebezpieczeństwo i zmusił wielu chłopaków do dodatkowej pracy w taką pogodę i to jest niewybaczalne".

Berhalter powiedział, że nie chce, aby ta sytuacja stała się "polowaniem na czarownice" i że Dest przeprosił drużynę.

"To młody zawodnik, który jest fantastyczną częścią tej drużyny. Będzie się uczył, będzie się rozwijał. Popełnił głupi błąd i wie o tym" – powiedział Berhalter.

Dest przeprosił również na Instagramie, mówiąc, że jego zachowanie było "niedopuszczalne, samolubne i niedojrzałe".

"To coś, z czego muszę wyciągnąć wnioski i to się więcej nie powtórzy!" – powiedział Dest.